Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nigdy wiecej nie bede optymista


skonczyła sie moja harówka domowa (chałupnicytwo) wiec myslałam ze bede miała czas na chodzenie

niestety praca mi tak dokopała ze mam dosc

wysżłam do pracy przez 6 a wróciłam o 16:30

do pracy mam 3 minuty , wiec na dojazd nie trace nic

w pracy zmarzłam bo kolezance ciagle goraco i się roztapia, a mnie zimno

nie chce mi się zupełnie nigdzie wychodzic, przebrałam sie po domowemu , nałozycłam ciepły długi sweter, nalałam lampkę wytrawnego wina 

najgorsze ze zaczynam podejrzewac ze w pracy bedzie tak czesciej

a nie moge jej zmienic bo jak sie zwolnię to zaraz zwolnia mojego meza, a ma juz 57 lat to gdzie znajdzie prace??, i chałupnictwa mi nie dadza i co ? skoncze pod mostem ??

zaczynam wpadac w dól, wiem ze wysiłek moze by mi pomogł ale nie mam ochoty i juz buuu

czy ja zawsze musze meic za duzo pracy ?? nie przypominam sobie czasów zeby mi sie nudziło, nawet nie wiem co to znaczy bo zawsze jakies zajęcie mam

haruje od prawie 30 lat przewaznie na dwóch etatach i co mam ??

mieszkanie do kitu, auta nie ma, na wczasy nie jezdze , nie mam fajnych ciuchów ani kosmetyków

tylko kredyt do spłacenia, jeszcze 6 lat, bo jestem głupia i łatwowierna

ehhh marudzę

moze naleje sobie druga lampke ??

  • Ancur90

    Ancur90

    28 marca 2014, 10:36

    Nalej sobie lampkę jak to ma pomóc. Ale jeszcze tylko jedną i koniec :)

  • ewisko

    ewisko

    28 marca 2014, 09:10

    No i masz coś ta wiosna nie działa na nas dobrze. Chociaż widzę, że u Ciebie to większy kaliber. Kochana pomyśl nad tym co masz i będziesz wiedziała, że spotkało Cię dużo dobrego. Pozdrawiam ciepło

  • marii1955

    marii1955

    28 marca 2014, 09:07

    Są takie chwile w życiu , że człowiek zastanawia się nad SWOIM życiem . Podsumowywując ... stwierdzamy , że ono nam nie za bardzo wyszło , a chciały byśmy czegoś więcej ... Ważne w tym wszystkim jest zdrowie , a nawet najważniejsze ... Pocieszeniem jest TO , że TAK ma większość niestety - samo życie . Życzę Ci poprawy sytuacji i spełnienia marzeń - a możeee wygrasz w toto-lotka - pozdrawiam :)

  • kitkatka

    kitkatka

    27 marca 2014, 23:49

    Jak podejdziesz do tego wszystkiego bez optymizmu to tylko pozostanie sobie w łeb palnąć. Nie warto bo Tobie to nie da żadnej satysfakcji. A cholera wie co tam będzie po drugiej stronie? Ściskam

  • iwonaanna2014

    iwonaanna2014

    27 marca 2014, 23:45

    jeszcze Ci sie odwróci na dobre zobaczysz :) Będzie dobrze !

  • izabela19681

    izabela19681

    27 marca 2014, 22:56

    Jeszcze kilka dni a wszędzie się zazieleni. Może to nie wpłynie w żaden sposób na kredyt, ale na poprawę humoru na pewno. A głosowanie?? Koniec końców drudzy. Ale to przecież tez jest sukces :)

  • niezdecydowanaona

    niezdecydowanaona

    27 marca 2014, 21:51

    nie ma co płakać nad swoim losem, tylko wziąć się w garść! Może porozmawiaj z mężem o tym jak sie czujesz, że jest Ci źle i smutno i wgl, powinno pomóc

  • breatheme

    breatheme

    27 marca 2014, 21:50

    kompletnie nie wiem co Ci doradzić, bo wszystko to co piszesz to niestety proza życia ;/

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    27 marca 2014, 21:50

    Uuuu to juz obie swierkiem nas bedzie czuc hahhaha :-)

  • TazWarkoczem

    TazWarkoczem

    27 marca 2014, 21:39

    kochana, ja dzis poza pol godzinki koni nie zrobilam NIC .... i wcale sie dobrze z tym nie czuję. Tracę czas :(

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    27 marca 2014, 21:13

    No mi 30 lat za rok wskoczy :-)

    • Karampuk

      Karampuk

      27 marca 2014, 21:22

      a ze starosc ?? hi hi no tak, mnie za dwa lata 50, a 30 ma w tym roku mój syn

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    27 marca 2014, 21:06

    Noooo kochana 30 puka hihi

    • Karampuk

      Karampuk

      27 marca 2014, 21:08

      jaka 30 puka ??

  • Nattina

    Nattina

    27 marca 2014, 20:09

    oj kurczę, brak pracy do niczego, nadmiar tez do niczego, wiem jak to jest pracować na półtora etatu(bywało,że na dwa), chociaż w innym zawodzie. a kredyt mam na 13 lat jeszcze...

    • Nattina

      Nattina

      27 marca 2014, 20:10

      15 lat...

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    27 marca 2014, 20:06

    A nie u nas sie tak nie mowi :-). Tak mi sie naoisalo :-)

  • Nefri62

    Nefri62

    27 marca 2014, 20:00

    z pracą jest ciężko i dużo jest oszustów co nie płacą. pozdrawiam , jutro będzie lepiej

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    27 marca 2014, 19:59

    Blisko Frankfurtu :-)

  • MargotG

    MargotG

    27 marca 2014, 19:13

    no właśnie praca.... u mnie podobnie, choć auto mam, to kredyt jeszcze na jakieś 20 lat... pytałaś czemu 140 - bo pracuję dodatkowo za 140 zł u takiego niedecydowanego marudy, ze mnie nosi! mam za to 140 zł na miesiąc i czasem telefony 3 razy dziennie!! ale pracować trzeba, a ludzie są różni. No to "na zdrowie" !! Piję z Tobą...

  • bilmece

    bilmece

    27 marca 2014, 19:08

    Koniecznie nalej druga. Praca praca, czy tu czy gdzie indziej- lepiej jak sie ja ma i ma sie w niej co robic, niz miec taka, co to osiem godzin staje sie wiecznoscia. Glowa do gory, jutro jest nowy dzien :) Buziak

  • achaja13

    achaja13

    27 marca 2014, 19:03

    nalej sobie druga lampkę....wypij razem z mężem i bądź znów optymistką ... jeśli chodzi o pracę to zawsze możesz sie rozglądać za jakąś lepszą... i Ty i maż... może akurat coś lepszego się trafi... oby tylko nie zamienic tej która jest na gorszą a ryzyko takie zawsze jest

    • Karampuk

      Karampuk

      27 marca 2014, 19:07

      no własnie i tego sie boje ze zamienie na gorsza, bedzie jeszcze gorzej i na dodatek nie beda płacic, a tu juz wiem na czym stoje. co do wina nalałam sobie juz trzecia

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    27 marca 2014, 18:43

    Hehhee nie nie jadlam :P