Cześć Wam!
Dzisiaj wstałam trochę po 6, ogarnęłam się i przygotowałam śniadanie :
bułka owsiano-orkiszowa z sałatą, szynką, pomidorem, jajkiem wiejskim i szczypiorkiem, jabłko, pół banana i zielona herbata
Pobiegłam do szkoły, nie chciałam jechać autobusem, a na stanie przy szafie i wybieranie odpowiedniej koszuli zeszło mi bardzo dużo czasu,w końcu i tak wybrałam mój pierwszy typ, a wszystkie potem odrzuciłam hehe,
Miałam tylko jeden wykład, po nim poszłam zrobić zakupy na dzisiejsze stanie przy garach :)
zjadłam drugie śniadanie , czyli surówkę z kapusty czerwonej z kukurydzą:
Potem wzięłam się za gotowanie, przygotowałam surówki, które powinny mi starczyć na parę dni :
zrobiłam obiad:
i jedzenie na przyszłe dni, bo mam dość sporo na uczelni :
faszerowany bakłażan kaszą jaglaną z warzywami
pizza amarantusowa z sojową szynką, pieczarkami i mozzarellą
zapiekanka z selera naciowego
Przepisy oczywiście pojawią się na moim blogu kulinarnym - LINK :) ( Jak będziecie to kliknijcie proszę przy okazji na jedną z reklam, ale tylko RAZ :) ) a teraz spadam do nauki, zaplanowałam rolki, ale jest bardzo zimno, do tego chyba coś mnie wzięło, jeśli przestanie mnie boleć głowa, to pójdę pobiegać po nauce, a jeśli nie, to pokręcę hula-hopem i może zrobię Mel B na pośladki :)
PS. Właśnie przekroczyłam 1500 znajomych, ale mam Was dużo!:)
Invisible2
2 kwietnia 2014, 15:57Smakowite te surówki, aż zapachniało latem :)))