Dostałam od znajomej fajne buciki, sama założyła je raz i nic nie zniszczyła. Powiedziała że jak na mnie będą pasować to żebym sobie wzięła, a jak nie to żebym w piec wrzuciła. No niestety okazały się ciut za małe, bo to rozmiar 39,5, a ja muszę mieć 41 szkoda. Są śliczne kolor nude i pewnie wygodne, bo mimo 11 cm koturny to posiada 2 cm platformę. Wyrzucić ich nie wyrzuciłam, ale wystawiłam na sprzedaż na pewnej stronie X, może ktoś je kupi. O takie:
Coś mnie nosi po @ na słodkie, więc by nie zgrzeszyć za bardzo przygotowałam sobie deserek na bazie domowego aksamitnego jogurtu naturalnego z dodatkiem ksylitolu i wiśni, mniaaaami , pychotka
A ze spraw ogrodowych....właśnie skończyłam kosić trawnik, posiałam ogórki w szklarni, wyplewiłam trawę w malinach, przycięłam jeżyny, czarne porzeczki, spryskałam na mszyce ogromny krzew pnącej róży, teraz szybki obiad, jak W. wróci z pracy to skoczymy na zakupy spożywki i chemii. Wołacie o focie ogrodu, na razie nie ma co pokazywać, wszystko jest na etapie dopiero co zasianego i wsadzonego, więc poczekajcie do lata jak już wszystko pięknie zakwitnie
P.S. chodzi za mną tarta z owocami wiśni lub truskawek z galaretką. Chyba coś zmajstruje Za tydzień 3go maja my birthday i tez pasuje coś upiec
Jestem wesoły Romek, mam na przedmieściu domek... hi hi hi
Dora01s
25 kwietnia 2014, 14:18bardzo ładne te buciki :) O jej, ale bym zjadła taką tartę ... z resztą deserek który sobie zapodałaś, też wygląda mniami :)
sobotka35
25 kwietnia 2014, 14:18Ładne buty:)Mamy ten sam rozmiar niestety.Piszę niestety,bo nie jest łatwo w tym rozmiarze ładny but kupić albo trochę tańszy na ten przykład;)Czasem są np. niedrogie sportowe buty w matketach typu lidl czy aldi,ale rozmiarówka kończy się na 39.A wiesz,że kiedyś miałam rozmiar 40,ale w ciąży noga mi urosła o rozmiar i tak już zostało:/ Ja tuż jestem po ogrodowych wygibasach:)I również kombinuje,żeby coś upiec na weekend już dziś dla chłopaków,czy ewentualnych gości:)
beatka2789
25 kwietnia 2014, 14:06sliczne butki, miałam podobne i są mega wygodne
NaDukanie
25 kwietnia 2014, 13:44Wesoło u ciebie :) i piękny deserek. Na zdjęcia ogrodu poczekamy :)
SaraW.
25 kwietnia 2014, 13:36przepraszam, ale wydaje mi się - że nie powinnaś sprzedawać tych bucików, przecież jesteś na diecie, a w wielu przypadkach wraz z ilością kilogramów zmniejsza się także rozmiar buta - no bo podbicie jest mniejsze itp. może akurat będą na Ciebie dobre - a buciki będą kolejną motywacją ? :)
Grubaska.Aneta
25 kwietnia 2014, 13:39Kochana nie wydaje mi się by mi się aż noga o półtorej rozmiaru zmniejszyła, poza tym jestem bardzo wysoka i założenie koturny 11centymetrowej to bym już przerosła mojego W.
basiaaak
25 kwietnia 2014, 13:30Już sobie wyobrażam ten piękny ogród :)