Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brak wsparcia :(


od jutra zaczynam swoją walkę ze zbędnymi kilogramami . najbardziej jest mi przykro że nikt mnie nie wspiera w mojej drodze do uszczęśliwienia siebie . wszyscy mnie krytykują, że to już kolejny raz się zbieram do odchudzania i na pewno nie dam rady :( bardzo ciężko słyszeć coś takiego . aż się odechciewa :( dużo łatwiej by mi było gdyby ktoś mnie wspierał, podnosił na duchu kiedy będę traciła wiarę i chęci ! 

  • anusiek.anna

    anusiek.anna

    22 czerwca 2014, 22:41

    Dasz rade!!!

    • judogirlx3

      judogirlx3

      23 czerwca 2014, 08:26

      mam taką nadzieję :)

  • Tajgete

    Tajgete

    22 czerwca 2014, 22:13

    A właśnie, że dasz radę! Mi też przydałby się ktoś, kto stałby mi nad głową i pytał... "a ćwiczyłaś dzisiaj? nie? jaki ból głowy??? jakie nie chce mi się??? do roboty!" ;)

    • judogirlx3

      judogirlx3

      23 czerwca 2014, 08:25

      no właśnie mi też tego potrzeba :)

  • Faza.Delta

    Faza.Delta

    22 czerwca 2014, 22:00

    Pokaż im, że się mylą! Mnie też nikt nie wspierał. Wszyscy się śmiali. Były kłótnie, były łzy, bo jak mogę nie jeść tego, co oni? Dziś jestem o 17 kg szczuplejsza i to WSZYSTKO zawdzięczam sobie. Wspaniałe uczucie, którego życzę Ci z całego serca. A rodzina? Chwali się teraz między ludźmi, mimo wcześniejszych awantur (!), że mam w sobie tyle samozaparcia i odwagi. Jesteś ładną dziewczyną, pomyśl jaką laską będziesz, jak zrzucisz te parę kg. Powodzenia. Trzymam za Ciebie kciuki, mocno!

    • judogirlx3

      judogirlx3

      23 czerwca 2014, 08:24

      ooooo zazdroszcze tych 17 kg :) tez tak chce <3

  • Mata_Hari

    Mata_Hari

    22 czerwca 2014, 21:34

    Trzymam za Ciebie gorąco kciuki :)

  • Alyen

    Alyen

    22 czerwca 2014, 21:23

    To już nie jest walka o ładne ciało ale przede wszystkim o zdrowie. Boję się, że mimo tych wszystkich komentarzy głównie wspierających,zamkniesz to konto i słuch po Tobie zaginie jak bywało tu dość często. Jest tutaj wiele otyłych kobiet, one dzielą się na te, które walczą i coraz lepiej im idzie, są stale aktywne na vitali i mimo wszystko brną do przodu, są tu też takie, które jedyne co wypisują to, to, że znowu po raz kolejny zjadły 2 czekolady i będą się starać od jutra. Ja też kiedyś byłam otyła, przełom nastąpił 2 lata temu w sierpniu, zaczęło się nie od tego, że , że zobaczyłam w lustrze kogoś kto ciągle był raniony i chce się wreszcie wydostać z powłoki, która jest tutaj chyba przez pomyłkę. Obejrzałam sobie wtedy dokładnie wszystkie fałdy na brzuchu, opuchnięte policzki, celulit na udach - skrajnie zaniedbane nieakceptowane ciało i dopiero wtedy dotarło do mnie, że czas się wreszcie wziąć za siebie. Z tego co widzę możesz być świetną laską tylko musisz tego chcieć.Będę trzymać za Ciebie kciuki.

    • judogirlx3

      judogirlx3

      23 czerwca 2014, 08:23

      ja też już na siebie patrzeć nie mogę, kiedy patrzę na siebie w lustrze to chce mi się płakać . ten gruby brzuch, nogi, ręce . bleee to jest straszne !

  • kowalskaania

    kowalskaania

    22 czerwca 2014, 21:21

    Dasz rade :) Ja dałam ty też . Pomyśl , że jak schudniesz wszyscy będą Ci zazdrościć :) Trzymam kciuki <3 Damy rade :)

    • judogirlx3

      judogirlx3

      23 czerwca 2014, 08:22

      chce zobaczyć ich miny na mój widok jak będę szczupła . :)

  • renia2014

    renia2014

    22 czerwca 2014, 20:53

    ja też chętnie przyłącze się do walki z kg, mamy podobną wagę, ja też zaczynam któryś raz, parę lat temu schudłam ponad 30 kg i wiem, że można.......trzymam kciuki.

    • judogirlx3

      judogirlx3

      23 czerwca 2014, 08:21

      no to walczymy wspólnie :)

  • Skania79

    Skania79

    22 czerwca 2014, 20:02

    Moja droga....jeśli potrzebujesz wsparcia, jesteś w najlepszym miejscu, jakie sobie tylko mogłaś wymarzyć :)) Uszy w górę i działaj :))) I rozkoszuj się myślą, że widok opadających im kopar będzie bezcenny :)))

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 20:14

      chyba to najbardziej mnie mobilizuje zeby CI ktorzy mnie wyzywaja i krytykuja byli w szoku .

    • Skania79

      Skania79

      22 czerwca 2014, 20:19

      Zacznij się po prostu ruszać. Z czasem sie wciagniesz i nie będziesz mogła bez tego żyć. Jak już to pokochasz i zmienisz tryb życia- reszta zrobi się sama :)

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 20:21

      na to licze , a uwielbiam sport wiec chyba bedzie mi ciut latwiej xd

  • Anajaxa

    Anajaxa

    22 czerwca 2014, 18:51

    Usiądź z najbliższymi wieczorem i powiedz im spokojnie jak bardzo potrzebujesz ich wsparcia i jak bardzo oni są dla Ciebie ważni i to aby byli blisko w trudnych chwilach. Ja tak naprawdę dopiero niedawno nauczyłam się spokojnie mówić rodzince czego pragnę i nawet przy tym podejściu do odchudzania uprzedziłam ich, że mogę czasem być zła i rozdrażniona :) Dajemy radę. Ja z nimi, a oni ze mną :)) Wierzę w Twoje powodzenie i w zrozumienie ze strony Twojej rodzinki. Powodzenia

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 18:57

      to chyba dobra rada :) spróbuję z nimi porozmawiać xd

  • Worthitall

    Worthitall

    22 czerwca 2014, 18:48

    Powodzenia! :)

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 18:49

      dziękuję :) no i nawzajem :)

  • Kluski

    Kluski

    22 czerwca 2014, 18:26

    Szukaj siły w sobie, a nie w innych. Wiadomo, wsparcie jest fajne ale nawet jeśli mamy wsparcie, a brakuje nam siły w sobie to nic nie zrobimy. :) Pokaż światu, że tym razem Ci się uda. Trzymam kciuki.

  • szpaak

    szpaak

    22 czerwca 2014, 18:16

    mam dokładnie tak samo, szczególnie od strony mamy 0 wsparcia,a to nic, gadanie, że moje postanowienie "nie ma sensu" mnie dobija :P Ale tym razem się uda, Tobie tego samego życze :)

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 18:41

      dziękuję :) no i też się trzymaj :) damy radę :)

  • never-again

    never-again

    22 czerwca 2014, 18:03

    Trzymamy kciuki! Tym razem musi się udać, no nie?:D Jestem z tobą;)

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 18:40

      musi się udać :) razem damy radę :)

  • ZbuntowanyAniol2013

    ZbuntowanyAniol2013

    22 czerwca 2014, 18:01

    tu znajdziesz na pewno dużo wsparcia;) A jak zobaczysz pierwsze efekty to nawet to już nie będzie Ci już ono potrzebne, bo będziesz dla siebie własną motywacją;)

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 18:40

      dziękuję za wsparcie :)

  • nathalija

    nathalija

    22 czerwca 2014, 17:53

    nie daj się im ! i pokaż, że potrafisz ! :*

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 17:56

      mam zamiar walczyć o swoje marzenia i idealną figurę :)

  • wdkymys

    wdkymys

    22 czerwca 2014, 17:24

    jak schudniesz bedziesz bardzo ladna ;) wiec tym bardziej zycze powodzenia

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 17:25

      dziękuję bardzo bardzo mocno <3

  • Silna2014

    Silna2014

    22 czerwca 2014, 17:19

    Sama dobrze wiem co czujesz ja już kilka razy podejmowałam próbę walki ze zgubieniem kilogramów nikt nigdy we mnie nie wierzył dlatego, że za szybko się poddawałam. Rok temu udało mi się schudnąć 6kg dieta trwała miesiąc ale poddałam się. Teraz zaczęłam dietę w lutym i jestem na niej cały czas udało mi się zjeść z wagi 107 do 79 kg jestem mega szczęśliwa ale wiem że to tylko dzięki mnie nie warto się przejmować tym co mówią inni, bierz się w garść i idź cały czas do przodu nigdy się nie poddawaj, nikt nie mówi że będzie łatwo udowodnij każdemu że potrafisz zmienić swoje życie a zobaczysz że każdy zacznie ci zazdrościć :) Powodzenia i trzymam kciuki za to aby ci się udało. :))

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 17:21

      dziękuję :) i gratuluję bardzo mocno takiego sukcesu :)

  • sevhi

    sevhi

    22 czerwca 2014, 17:09

    My Cię zmotwujemy! A poza tym pomyśl sobie, jak im szczeny opadną do ziemii jak cię zobaczą za kilka tygodni :D Sama bądź swoją motywatorką!

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 17:11

      dziękuję za te słowa motywacji do działania <3

  • mileniusz

    mileniusz

    22 czerwca 2014, 16:56

    Zamień brak wsparcia właśnie na wsparcie tzn. mówiąc sobie ja wam jeszcze pokaże. Mój mąż też nie wierzył, że będzie u mnie jakiś efekt, a teraz nazywa mnie maratonczykiem haha nie potrzebujesz aprobaty innych, to Ty sama musisz być swoim motywatorem.powodzenia

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 17:00

      dziękuję bardzo :)

  • moniol17

    moniol17

    22 czerwca 2014, 16:46

    Głowa do góry! Wierzę, że Ci się uda :)

    • judogirlx3

      judogirlx3

      22 czerwca 2014, 16:55

      dziękuję za wsparcie :)