Hello Mordeczki Kochane
Napstrykałam, wgrałam i powklejałam w dzisiejszy wpis. Chwila na słońcu i uciekam do domu gdzie o wiele chłodniej. Proszę mi uścisnąć dłoń z racji tego że pokonałam wczoraj samą siebie i wytrwałam na samej zacierce
Najpierw przywitam Was kolorowym smacznym śniadankiem, a za chwilę zrobimy obchód wokół domu
A teraz wychodzimy na "pole" na dwór, u nas się mówi na pole
Od południowej strony domu
Od wschodniej gdzie jest skalniak, winogrono i lampiony robione przez tatę
Idąc dalej znajdziemy się w zagajniku dla kur, kącika z altanką z winorośli i sercem ogródka czyli szklarnią z dorodnymi pomidorkami i ogórkami, można przy okazji skubnąć trochę aronii, jeżyny (jak dojrzeje), malin/ akurat z tej perspektywy ich nie wypatrzycie, bo się ukryły za szklarnią
Nie ma jak w cieniu pod drzewkiem
W pole warzywne i owocowe już Was dziś nie zabiorę, bo mam dość tego skwaru, pot mi spływa
po czole
A tu jeszcze zmontowałam wczoraj ogórki konserwowe
Anpio7
16 lipca 2014, 19:45Cudownie :) Kobieta jest w domu nie zastapiona, co za głupi kapitalizm nam karze pracować, a potem jeść kupne barachło i koło się zamyka. Czyż nie lepiej samemu sobie wychodować, a chłop niech idzie zarabiać kase, a zimą pali w piecu - to były normalne czasy, na posiadanie dzieci i stres mniejszy, a teraz z tymi dziećmi to jest problem he he he. Kochana podziwiam i przypominam swoje działkowe klimaty, ahhh to jest raj na ziemi, a zimą przepyszne degustacje witaminek. U mnie wisienki od kupione od dziadka z działki, przepyszne, jak nie zjemy wszystkiego to na niedziele upieke placek z wiśniami dla szwagierki z rodziną, ale mam tez czarną porzeczkę - zamrożenia. Pozdrawiam słonecznie Plażowiczka spieczona na raczka he he
anik198627
16 lipca 2014, 19:41pięknie wokół domku masz :) tak wszystko zadbane :) dopieszczone :)
Malinka38757
16 lipca 2014, 19:29Piękną masz hortensję;)
Grubaska.Aneta
16 lipca 2014, 19:30Ma dopiero rok, i pierwszy raz zakwitła
Malinka38757
16 lipca 2014, 21:05widać że ziemia jej odpowiada bo jest niebieska;)
Meg73
16 lipca 2014, 19:26Jak masz pięknie zielono:) Co do opisywania słoików to mój też tak ma jak ma coś przynieść ze spiżarki.
ellysa
16 lipca 2014, 18:03Ty kochana jestes stworzona do tego zeby byc ,,kurka domowa,,masz wszystko tak zadbane,ze tylko pozazdroscic:)i ogrodek i spizarnie i obejscie i dom i twarzyczke tez masz zadbana,no naprawde wielki szacun Martusiu:))lampiony bardzo pomyslowe:)buziaki:))
ulka28l
16 lipca 2014, 16:33Ślicznie masz :) piękny ogródek :))) i kolejne zapasy zrobione
malutka42
16 lipca 2014, 14:36Ale super tam masz kochana, pieknie zielono i kwiatuszki, narobisz sie zeby to wszystko tak wygladalo, oj narobisz ale warto, pozdrawiam:)
Evcia1312
16 lipca 2014, 14:08piekny ogrod
ttusia10017
16 lipca 2014, 13:55zazdroszcze ludziom ktorzy mieszkaja w domku z ogrodkiem:))))ja musze poczekac jeszcze ok 10 lat na swoj ale mam nadziej ze sie doczekam i tez bede sie byczyc w sloneczku na lezaczku we wlasnym ogrodku:)Slicznie masz:))
basiaaak
16 lipca 2014, 13:23Pięknie :) tak sielankowo :)
asia20051
16 lipca 2014, 13:17pięknie tam u Ciebie :) miłego dnia kochana ::)
ckopiec2013
16 lipca 2014, 13:15pięknie masz wokół domu, trawa wykoszona, czyściutko, dużo kwiatów, bardzo mi się podoba:)
dam.rade.1958
16 lipca 2014, 12:52Przepieknie tam masz :)
samotnicaaa
16 lipca 2014, 12:40Podoba mi sie jak wsaystko ladnie masz opisane:-)
MamaJowitki
16 lipca 2014, 12:39ojj masz duzy ogrodek :D ale ile tam pysznosci rosnie
bozenka1604
16 lipca 2014, 12:37Martuś, a z czego te serduszka? W środku widzę jajko, a obwódka z czego jest przygotowana? Ja robię takie jajka sadzone, ale w obwódce z papryki. Czekaj, czekaj - jeszcze raz spojrzę na zdjęcie, bo coś kojarzę. Olśnienie, eureka !!! - toż to parówka. Ale pomysł. Pysiam :)
Grubaska.Aneta
16 lipca 2014, 14:01Niom to parówki:-)
Meg73
16 lipca 2014, 12:36To każdy facet tak ma :) hehehe
bateriojad
16 lipca 2014, 12:17Ale fajne serduszka.pyszne sniadanko i piękny ogród.:)))
PuszystaMamuska
16 lipca 2014, 12:07Piękny ogród. Pozdrawiam. Ps. Fajnie opisujesz wszystkie słoiczki! :)
Grubaska.Aneta
16 lipca 2014, 12:09Z konieczności te opisy, bo Mój W. taki jest że jak mu każę przynieść ze spiżarki ogórki to on weźmie buraczki, noż tępy by odróżnił je bez opisu:-) ale nie on :-)
PuszystaMamuska
16 lipca 2014, 12:13Hahaha - dobre... ale to TYLKO facet!
martini244
16 lipca 2014, 12:06Super zdjecia:)Milego dnia:)