HELLO
Wstałam rano pogoda pochmurna, zimno 10st. nie było mowy bym się zmusiła na mycie okien, słońce wyszło dopiero w południe, ale okazało się że zupełnie nie jestem przygotowana na akcję mycia okien. Braki w płynie do szyb, zero papierowych ręczników, gąbek, rękawic, płynu do płukania firan, ale co się odwlecze to wiecie nie uciecze
Wykorzystałam ten czas na kuchcikowanie. Zrobiłam na obiad roladę mięsno-jajeczną, pychota. Niżej sposób wykonania krok po kroku (dla zainteresowanych). A że na karku wykopki, bo jutro to jak przystało w tradycji dobra gospodyni musi poczęstować ciastem, a że będzie około 15 osób zbierających to upiekłam ciasto w podwójnej ilości. Miałam trochę bakalii i wyszły keksy bakaliowe.
A wiec zabieramy się za zmielenie świeżej łopatki około 1kg
Dodajemy 1 cebulę posiekaną, 1 jajko, 2 zmiażdżone ząbki czosnku, świeżo mielony gruboziarnisty kolorowy pieprz, szczypta soli, szczypta vegety, 1/2 szkl. bułki tartej, 3 łyżki wody, wszystko razem wymieszać.
Teraz zabieramy się za farsz.
Ugotować na twardo 5sztuk jajek, posiekać w kostkę, dodać 3 łyżki majonezu (u mnie świeżo robiony domowy), dodać garść kopru, garść szczypiorku lub bąków z cebuli ( u mnie swojska mrożona zielenina), doprawić solą i pieprzem świeżo mielonym, wymieszać.
Rozkładamy folię streczową, posypujemy bułką tartą, rozkładamy mięso, na to farsz i zwijamy z pomocą foli.
Gotową roladkę przekładamy do brytfanny (30cmx10cm) wyłożonej folią aluminiową, nakładamy trochę masła na wierzch i wkładamy do piekarnika nagrzanego na 200st pieczemy 60min.
I gotowe
Podałam z sałatką z ogródkowych ogórków i pomidorów
A teraz bierzemy się za słodki deser
Miksujemy na puszystą masę 250g masła i 1 szkl. cukru pudru.
W trakcie miksowania dodajemy 5 (najlepiej swojskich żółtek), potem 3 łyżeczki proszku do pieczenia, kroplę ekstraktu waniliowego, 2 łyżki wódki, 225g mąki pszennej i mieszamy szpatułką.
Ubijamy pianę z 5 ciu białek i dodajemy ją do masy.
Na koniec dodać około 500g mieszanki bakaliowej ( u mnie orzechy włoskie, migdały, suszone śliwki, suszona żurawina, suszone daktyle, wiórki kokosowe, skórka z cytryny) i oprószyć je w mące pszennej, by w trakcie pieczenia nie opadły na dno brytfanny
Wszystko razem delikatnie wymieszać szpatułką.
Masę wyłożyć do dwóch keksówek (u mnie rynienki o wymiarach 30cmx10cm) i piec w temp. 180st. około 40min (do suchego patyczka).
Gdyby wierzch za szybko się rumienił to przykryć folią aluminiową co by go nie spalić na węgiel.
Po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem i kosztować z umiarem
katinka75
17 września 2014, 15:13ale mi smaka narobiłaś!! i na obiad i na deser!!! Roladkę musze zrobić, mam nadzieję że mi się ładnie zwinie :P
Evcia1312
17 września 2014, 15:00podziwiam Cie za Twoj zapał do roboty