Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cyckowy problem


Hejka.Dzisiaj rozkmina na temat pięknych piersi.Mianowicie w chwili obecnej mój rozmiar to E85.Kupuję bieliznę kilka razy w roku u takiej znajomej babki w butiku.Za każdym razem kiedy byłam mój rozmiar się zwiększa:|Co prawda mój mąż nie narzeka,ale ja ich nie lubie.Są za duże.Jeszcze jakieś 3 lata temu miałam D.Jak bym tak nalej żyła to musiałabym kupować biustonosze szyte na miarę.Teraz przy spadku wagi mam nadzieję,że ich ubędzie.Jednak przy takim rozmiarze obawiam się,że staną się obwisłe,mało jędrne.Zaczęłam się balsamować,robię damskie pompki nie wiem co z tego wyniknie.A jak jest u Was?Jesteście zadowolone ze swojego biustu?Jaki rozmiar uważacie za idealny?

Baaardzo Wam dziękuję za miłe słowo,dzisiaj z nogami jest dużo lepiej.Jutro hula będzie moje więc opowiem jak idzie;)Pięknego dnia,pełnego silnej woli:p

  • Ingelaa

    Ingelaa

    9 października 2014, 10:43

    Ja mam B75, od wahań wagi trochę straciły na jędrności. W sumie czy ważę 69 czy 74kg, to w wielkości wydają się takie same. Ale taki już urok mojej sylwetki, że to uda i tyłek mi rośnie, trochę brzuch.

  • katinka75

    katinka75

    9 października 2014, 10:17

    Ja mam C75, myślę że jak schudne jeszcze 10kg, ro bedzie B...ale i mi i mojemu chłopakowi podobają się szczuplejsze kobiece ciała z mniejszym biustem, niż większe z większym :p Co do jędrności, myślę ze ogólnie jak będziesz chudnąć , ćwicząc,.to myślę ze będą ładne ;)