Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mam dwa bałwanki :)


Sobota...dlatego byłam już wyspana przed godziną 7-mą rano...A miałam nadzieję na dłuższy sen. No nic. (zegar)

Wczoraj weszłam na wagę i się zdziwiłam...ale czekałam na dzień dzisiejszy (impreza)

Schudłam nareszcie więcej niż 100 czy 200 gram (balon) Przez trzy tygodnie  udało mi się schudnąć tylko 0,5 kg a w ostatnim tygodniu to 0,8kg.  Dało mi to 1,3kg w miesiąc. Wyczyn to nie jest, ale spadek jest i to cieszy.

Przez tydzień 800g (slonce)

Biegi, marsze, więcej wody :) 

Stan na dziś to 88,2kg (puchar)

5 lat temu osiągnęłam minimalną wagę 88,6kg, już ją przekroczyłam. Hurra :) 

Wczoraj deszcz pokrzyżował mi plany biegowe dlatego zamieniłam biegi na odgruzowanie piwnicy...2 godziny w niej spędziłam, ale wygląda już lepiej :)

Spokojnego dnia Wam życzę i szerokiej drogi, bo większość z Was ma trasy dłuższe i bliższe na groby bliskich. 

Pozdrawiam

Marta

ps. moim marzeniem w listopadzie jest osiągnąć wagę 85kg :)  3,2kg - czy dam radę? 

  • Magga74

    Magga74

    1 listopada 2014, 09:27

    No kochana , ja też na listopad postawiłam sobie poprzeczkę 3 kg, bedziemy razem walczyć i się dopingować :). Damy radę

    • Enchantress

      Enchantress

      1 listopada 2014, 09:39

      Zaczynamy od dziś :)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    1 listopada 2014, 09:18

    trzymam kciuki :-)

  • 888aleksandra888

    888aleksandra888

    1 listopada 2014, 09:03

    na pewno dasz radę, ja na szczęście 85 już przeskoczyłam ale to dopiero początek i wszyscy mnie ,,straszą" że teraz już nie będzie tak łatwo, ale samozaparcie czyni cuda, grunt żeby się nie poddawać, trzymam kciuki Słonko! pa

    • Enchantress

      Enchantress

      1 listopada 2014, 09:13

      Niepotrzebnie Cię straszą...powinni motywować :) Jeżeli spadki nie będą wielkie to napewno jakieś będą i już, koniec, kropka :) Trzymam kciuki za nasze powodzenie :)

  • Izusia2014

    Izusia2014

    1 listopada 2014, 08:41

    Marta gratuluje spadku ,widac konsekwencja w dzialaniu poplaca:)Trzymam mocno kciuki za listopad,pozdrawiam serdecznie.

    • Enchantress

      Enchantress

      1 listopada 2014, 08:46

      Bardzo dziękuję.

  • mefisto56

    mefisto56

    1 listopada 2014, 08:41

    Marta !!!! Ale mnie zawstydziłaś , ja 88 kg osiągnęłam 12.07 i spoczęłam na laurach !!! Dziś mam znowu 92 kg , niestety !!!! Zamiast przytyć te 4 kg , powinnam zgubić i waźyć np. 84 kg !!!! Niestety tak się nie stało , wyszła ze mnie słabo- silna wola , jak pisze Mania !!! Jestem na siebie zła , ale to nic nie daje , bo od " wieków " sytuacja się powtarza , powtarzam te same błędy , na błędach się niczego ńie uczę !!!! Gratuluję Ci serdecznie i trzymam kciuki !!! Źyczę miłego , aktywnego dnia !!! Buziaki !!! Krystyna

    • Enchantress

      Enchantress

      1 listopada 2014, 08:45

      Krysiu tu nie chodzi o zawstydzenie. Mam nadzieję, że moja konsekwencja słabo-silna również pomoże Tobie wzmóc wysiłek i osiągniesz swój cel :) Każda z nas ma lepsze i gorsze dni...Życzę aktywnej soboty :)

  • Rosy1

    Rosy1

    1 listopada 2014, 08:17

    No pozytywnie Cie waga zaskoczyla, fajne to jest uczucie, mi tez spada teraz 100-200g albo nic i stoi.. ale wierze, ze trzeba byc cierpliwym i sie nie poddawac :) Pozdrowienia sobotnie

    • Enchantress

      Enchantress

      1 listopada 2014, 08:34

      Jestem cierpliwa. Kilogrmy nie narastały przez miesiąc to i w miesiąc tego nie zrzucę. Pozdrawiam serdecznie.