* tak jest wieczorami w moim pokoju na szafce pod TV.
Na wstępie proszę o wyrozumiałość braku mojej obecności ostatnio w Waszych pamiętnikach, jak się odrobię to zaległości postaram się nadrobić, choć to nie lada wyzywanie, bo mam do ogarnięcia z ostatnich 3 dni chyba ze 140 nowych wpisów
Ciasta napieczone, kuszą france jak nie wiem co. Ale moja determinacja i silna wola wygrywa i powiem Wam tak, że dieta+leki=szałowe spadki póki co niech tak zatem leci i się nie zatrzymuje !!! A co?, Jak? i ile?... na takie szczegóły przyjdzie czas . Na razie nie zapeszam . Ooo!
Przydałaby się jakaś męska silna ręka, co by pomogła staszczyć ze strychu stoły i krzesła, ja już z resztą dała bym sobie radę
Trza się uwinąć z tą szynką marynowaną, sałatkami, galaretkami drob. zakupy spożywki machnąć, wyprasować obrusy, przygotować dekorację stołu, a wieczorem jestem umówiona z Panią kosmetolog, która robi mi depilację laserową w środę po odbiór kremu na podrażnienia skóry twarzy, cena bagatela 230zł, a sam zabieg na twarz wyszedł 350zł (nie wiem czy Wam o tym wspominałam), dlatego że doszła jeszcze szyja, której koszt jest 150zł. A takich zabiegów muszę przejść przynajmniej osiem, bym była zadowolona z efektów. Się podrapię po kieszeni. Ale nie ma wyjścia, mam już dość krępowania się przez ten zarost, tak bo to zarost z którym nie idzie sobie dać rady.
Kończę bo mnie robota wzywa
Pa Złociutkie Moje
ckopiec2013
7 listopada 2014, 12:55Depilacja laserowa twarzy droga, ale konieczna, jak musimy to wydamy ostatnie pieniądze, ja Ciebie rozumiem w 100%, a komentarzami nie przejmuj się ,jesteś teraz zapracowana, pa.
katinka75
7 listopada 2014, 12:29nie dziwię Ci się że nie wyrabiasz się z pamiętnikami, ja to rozumiem i nie oczekuję komentarza od Ciebie przy każdym wpisie :P ... droga ta pielęgnacja twarzy, nie ma co :O
Hexanka
7 listopada 2014, 12:08TY masz zawsze 1001 przepisow ,moze kiełkuje ci gdzies w głowie ciasto o nazwie miodownik czy orzechowiec?czy cos w podobie?!? ( wiem ze moge przegrzebac net ale zalezy mi na sprawdzonym przepisie...) pozdrawiam
Grubaska.Aneta
7 listopada 2014, 13:14jasne kochana że znam i jeden i drugi:)
Grubaska.Aneta
7 listopada 2014, 13:20Zwie się ORZECHOWY MIODOWNIK: Składniki na ciasto: 600 g mąki pszennej 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków 2 jajka 2 żółtka 200 g masła, schłodzonego 3 łyżki mleka 3 łyżki miodu 2 łyżeczki sody oczyszczonej 1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g) Polewa orzechowa: 125 g masła 4 łyżki cukru 2 łyżki miodu 200 g posiekanych orzechów włoskich (dodałam lekko solonych orzeszków z puszki) Krem budyniowy: 2 opakowania budyniu śmietankowego lub waniliowego z cukrem (w sumie 80 g) Krem krówkowy (kajmakowy): 1 puszka skondensowanego mleka słodzonego (300 g)* Wykonanie: Mąkę wymieszać z sodą oczyszczoną i posiekać z masłem. Dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto, po czym podzielić je na 3 części. Wylepić cieniutko ciastem trzy identyczne, prostokątne formy o wymiarach 25 x 35 cm (lub nieco większe), wyłożone papierem do pieczenia. Na jedną część ciasta wylać gorącą polewę orzechową (wszystkie składniki łączymy i podgrzewamy). Upiec wszystkie części ciasta, w temperaturze 180ºC przez około 10 minut (blat z orzechami warto piec chwilę dłużej). Ugotować budynie śmietankowe, zużywając o połowę mleka mniej niż jest to zalecane na ich opakowaniu. Przygotować polewę kajmakową. W tym celu puszkę z mlekiem włożyć do garnka z wodą i gotować pod przykryciem 2 godziny. Na jeden upieczony i ostudzony placek nałożyć goracy budyń, przykryć drugim plackiem posmarowanym polewą kajmakową, a następnie nakryć plackiem z polewą orzechową. * Można użyć gotowej masy krówkowej (kajmakowej) z puszki, wtedy nie trzeba jej już gotować.
Martynka2608
7 listopada 2014, 12:06Super ! Twoja energia jest wspaniała, podziwiam! :)
j.lisicka
7 listopada 2014, 11:55Nie mogę ogarnąć jak Ty na to wszystko znajdujesz czas :)
Hexanka
7 listopada 2014, 12:09i nie T y jedna .... , pozdrawiam
pietraska3
7 listopada 2014, 11:35Kochana jak przyjdą goście na imieniny to ty będziesz już padnięta od tej roboty...powinnaś poprosić siostrę o pomoc...buziaki
Grubaska.Aneta
7 listopada 2014, 13:15sis zarobiona,zresztą nie lubię jak mi się ktoś kręci pod nogami:) wiem wiem dokładnie taka wymęczona już na jutro będę:( a gdzie tu jeszcze cały dom wypucować
piteraaga
7 listopada 2014, 11:07Cieszę że Twoja energia wróciła...
silvie1971
7 listopada 2014, 11:07O jak ladnie:) DIetka i tabletki dzialaja cuda i niech ta tendencja zostanie:)
sylwka82
7 listopada 2014, 10:53Kasy duzo ale jak beda efekty co bedzie dobrze wydana gotowka :) Pozdrawiam i milej pracy
martini244
7 listopada 2014, 10:51Przy takiej robocie to nie dziwie sie,ze czasu brak,ale mysle,ze wszystko wyjdzie perfekcyjnie:)Trzymaj sie:)
marii1955
7 listopada 2014, 10:40Nami się nie przejmuj , będziesz miała czas - to nadrobisz :) Słyszę same dobre wieści związane z Twoimi spadkami - oby tak dalej :) Oby ta depilacja przyniosła Ci efekty i obyś miała z tym spokój - wreszcie . Tego Ci serdecznie życzę :) Owocnego dnia Kochana - dasz radę :) Buziaczki :)))
angelisia69
7 listopada 2014, 10:34To nie poddawaj sie pysznosciom!!!Meska silna reka by sie przydala.. a twoj facet to co?Nie moze pomoc??Kurcze sporo na ten laser,ale jak ci na tym bardzo zalezalo/zalezy to trza wybulic niestety.Powodzonka
Grubaska.Aneta
7 listopada 2014, 13:16Kochana On i tak po 12h 6dni w tygodniu zasuwa, więc nie będę go wykorzystywać:/
mokasia
7 listopada 2014, 10:22No to czekam na wieści z laseroterapii :-)
milcia28
7 listopada 2014, 10:10Super, że leki działają i waga leci.. Oj smacznie będzie jutro u Ciebie i goście na pewno będą zadowoleni, wspaniała gospodyni z Ciebie naprawdę, udanego weekendu Wam życzę!!
doremifasolaa
7 listopada 2014, 10:04Na każdą myśl o cieście pomyśl o swoich spadkach ;) Gratulacje ;p i udanej imprezki, baw się dobrze i nie daj się jedzeniu :)
Grubaska.Aneta
7 listopada 2014, 10:05No nie ma wyjścia trzeba do gadać do siebie na okrągło i tłuc temu rozsądkowi do rozumu:)
irmina75
7 listopada 2014, 09:45dobrze, że widać pierwsze efekty. co do jedzenia, narobiłaś mi smaka i chyba popołudniu upiekę słomnickiego.
justagg
7 listopada 2014, 09:35Suuper czekam na wieści o tych mega spadkach. Miłego weekendu:)
5kgw2ms
7 listopada 2014, 09:34mmm lubię takie klimaty, świeczki lampiony fajnie jeszcze do kompletu kocyk no i najważniejsze...ukochany mężczyzna obok:) Trzymaj się dzielnie pośród tych wszystkich smakołyków co masz u siebie:)
red_rose
7 listopada 2014, 09:27Przeenergiczna babeczka z Ciebie :) jak znajdziesz czas to podziel się przepisami :) udanej imprezki i szybkich efektów depilacji!
Grubaska.Aneta
7 listopada 2014, 09:50Kochana w poprzednim wpisie sa wszystkie przepisy już podane, zerknij:)
red_rose
10 listopada 2014, 10:04Dzięki!!!!
Antikleja
7 listopada 2014, 09:27Powodzenia! Ależ się. Narobisz przy tej imprezie!