Hello
Wpadłam powiadomić że spadek ostateczny zamykający miesiąc listopad to 5,70kg
Dieta znakomicie trzymana w ryzach.
A praca jako doradca bankowy ugadana , będzie szansa załamania się .
Niedziela w łóżku bo nogę trzeba oszczędzać mniej boli ale tylko dzięki silnym prochom przeciwbólowym.
Mój gotuje obiadek , do czego to doszło Między czasie zagryza wielką mleczno-orzechowa milke i kasztanki co mnie zupełnie nie rusza i bardzo dobrze !
A nocą majstrowanie bobasa. Trza próbować a nóż widelec się uda
P.S moje wielkie grono znajomych chyba na wczasach bo mało kto się udziela.
Obecnie usunęłam 60 osób, będę obserwować jaki kontakt będę mieć z pozostałymi ludkami. Nie ukrywam że oczekuje wsparcia i kontaktu bo i i sama to wsparcie daje.
Bierne podglądanie pamiętnika w niczym mi nie pomaga. A obserwując statystyki odwiedzin jest tu wiele takich osób .
katinka75
1 grudnia 2014, 07:22prawie 6kg, ekstra !!:) Mój facet to by co najwyżej spaghetti zrobił, takie tłuste ze jedna porcja to by było 3/4 mojego dziennego zapotrzebowania haha ;p Majstrujcie, majstrujcie ;)
Grubaska.Aneta
1 grudnia 2014, 09:07No dziś juz 6,6 kg od w sumie 3 go listopada.
wiossna
1 grudnia 2014, 07:12No kochana!!!! Ale spadek. Az przetarlam oczy jak zobaczylam te cyfry. Gratuluje.
sylwka82
1 grudnia 2014, 06:23Powodzenia z tym bobasem,trzymam mocno kciuki :)
bajeczka675
1 grudnia 2014, 01:26Nie polecam ci majstrowanie malca na tabsach. Tabletki mogą uszkodzić płód i jeśli byś tak zaszłą w ciąże to możesz urodzić chore dziecko. Poczekaj z dzieckiem aż będziesz zdrowa i czysta od tabletek. Ja kiedyś czytałam co mogą spowodować takie tabletki w ciąży lub przed nią. Wszystko zmierza w dobrym kierunku i na pewno za jakiś czas będziesz zdrowa. Kobieta do ciąży musi się przygotować, np. brać kwas foliowy.
MIPU91
1 grudnia 2014, 01:24piękny spadek gratuluję ale ci zazdroszczę takich spadków:) i kasztanki mniam, ale smaka narobiłaś a bardzo dawno nie jadłam ich:) u mnie to przeciągu 5 dni to raptem 6 osób wpis zrobiło :) chociaz nie muszęwiele nadrabaić , jak dziennie mam teraz 4/5 wpisów , pewnie znów ludzie powrócą w nowym roku:)
Grubaska.Aneta
1 grudnia 2014, 09:08U mnie dziennie to około 100 nowych wpisów do ogarnięcia.
irmina75
1 grudnia 2014, 00:58ja ostatnio jestem trochę bierna i mi wstyd. ale ostatnio duzo się dzieje. od jutra postaram się o systematyczne wpisy
magdat78
1 grudnia 2014, 00:53Sama też się ostatnio przekonałam zw dieta działa na nasze zdrowie zbawiennie
wawianka88
1 grudnia 2014, 00:29Piękny spadek, gratulacje! :)
tea18
1 grudnia 2014, 00:23Szkoda że u mnie brak takiego samozaparcia, i dieta jakoś poszła w odstawkę:( Gratuluję, bo obserwując twój pamiętnik od dawna, zauważyłam że w którymś momencie zrobił się z niego blog kulinarny, a jednak wróciłaś na odpowiednie tory i widać efekty:) Szkoda mi tylko zdjęć potraw i ciast których coraz mniej bo też fajnie się obserwowało i czytało o nich:)
Grubaska.Aneta
1 grudnia 2014, 09:09No to albo o diecie albo od fotkach kulinarnych i zdjęcia ciast :)
Eilleen
30 listopada 2014, 23:18Brawo za spadek :-) I powodzenia w majstrowaniu bobasa - trzymam kciuki :-)
as111
30 listopada 2014, 22:48U mnie ostatni z dietą nie za dobrze :( Ale już sama pomału mam tego dość, chcę z całych sił wrócić na właściwy tor. Twój spadek pokazuje, że warto. Pozdrowionka
gotisza
30 listopada 2014, 22:26Trzymam kciuki za pracę i gratuluję spadków, :)
Aldek57
30 listopada 2014, 21:36Piękny wynik osiągnęłaś, w takim tempie kg nie będą miały szans z Tobą:)))Gratuluję ciekawej propozycji w pracy:))
muminka20
30 listopada 2014, 21:36gratuluje spadku i trzymam kciuki za upojną noc :)
pathy12345
30 listopada 2014, 21:32super spadek
moniq1989
30 listopada 2014, 21:31Ech, fajnie że mężczyzna gotował Ci obiad ;) Pozdrawiam! :)
benatka1967
30 listopada 2014, 21:31pojechałaś po bandzie w tym miesiącu , gratulacje !!!
akitaa
30 listopada 2014, 21:28wow, super spadek!! tak trzymaj Kochana, dasz radę :) ..ale może najpierw troszkę zdrówko podreperuj, bo w ciązy żadnych leków zbytnio nie można.. i mama musi mieć siłę i zdrowie:) trzymam kciuki!
Piegotka
30 listopada 2014, 20:51Powodzenia w majstrowaniu dzidzi-) to akurat najprzyjemniejsze
mamazabki
30 listopada 2014, 20:42W wiekszosci korzystam z telefonu wiec ciezko mi sie udzielac:) cudo miec takiego meza. Moj sie do garow nie klei.
Grubaska.Aneta
30 listopada 2014, 20:57Ja również z telefonu na okrągło i jakoś mi wygodniej :)