Na wadze dzisiaj kolejny spadek -600g co nam daje -7,5kg od 3go listopada.
Jestem już po tym rezonansie gacie pełne strachu podczas samego badania. Nawet Pani technik mówi ze mam oczy takie wystraszone. Ale obyło się bez komplikacji. Kontrast nie był potrzebny. Wyniki będą we wtorek po południu. Ale już dziś zapytałam co tam wypatrzyła czy to już jakaś przepuklina jądra miażdżystego czy wypadnięty dysk. Mówi na szczęście aż tak źle nie jest że widzi jakieś dwa wypuklone kręgi które muszą mnie mocno uciskać na nerw przez co ten ból nogi. Dokładniej wszystko b będę mieć w opisie wtorkowym.
Podjechałam jeszcze pod ośrodek do tego mojego rodzinnego konowała żeby przepisał mi te mocne tabsy doreta z morfiną, bo jedynie one dają mi ciut ulgi. Pytał jak tam z nogą to mu opowiedziałam że byłam na SORZE mam porobione RTG i rezonans, a on do mnie tekstem że jak będę mieć już wyniki to mam przyjść do niego ha ha ha chyba mu poszło na mózg że ja pójdę do niego kontynuować leczenie. Wolę czekać na tą prywatną wizytę u neurologa.
A dobrego neurologa znalazłam już na 12 go grudnia akurat w ten sam dzień co mam do endokrynolog.
No to będzie tyle na dziś. Z dietą się powtarzam ale wciąż idzie wyśmienicie
zuzanka73
4 grudnia 2014, 10:51Fajnie, że waga spada:)))........dobrze, że już jesteś po badaniu i troszkę się uspokoiłaś:)...będzie dobrze!
magdzisko80
4 grudnia 2014, 10:50a może nastawianie kręgosłupa by pomogło i nie mówię tu o żadnym znachorze itp. tylko o neurochirurgu, jest taki w Pszczynie lekarz, który pomógł już wielu znajomym mi osobom, w tym mojej siostrze, którą musiałam tam zawieźć i prawie wywlec z samochodu, a po wyjściu z gabinetu już była jak nówka z uśmiechem na ustach...i powtarzam jest to lekarz!!!!
KasiaS6060
4 grudnia 2014, 10:58Ja też korzystałam z takich usług jak wypadł mi dysk i po wizycie ból znikł , więc może poszukaj u siebie w okolicy jakiegoś sprawdzonego kręgarza , tylko profesjonalisty nie jakiejś babki znachorki , która więcej krzywdy narobi niż pożytku . A spadającej wagi zazdroszczę - u mnie stoi małpa jedna .
Ahnijaa
4 grudnia 2014, 10:48Mam spore zaległości w Twoim pamiętniku, muszę koniecznie cofnąć się do poprzednich wpisów, ale widzę, że sprawy mają się całkiem nieźle. Dieta i spadki na medal, a i problem z nogą zaczyna być poprawnie diagnozowany. Może jednak idź z tymi badaniami do konowała. Poduczy się chłopak trochę na Twoim przypadku, hihihihi.
nataliaccc
4 grudnia 2014, 10:44dobrze, że coś pozytywnego w końcu. Jednak tak czy siak czekają Cię ćwiczenia i to regularne..
silvie1971
4 grudnia 2014, 10:41Ten twoj rodzinny to jakas totalna beznadzieja. Ale wyglada po rezonansie, ze nie jest tak zle. Trzymam kciuki za dobre wiesci we wtorek:)
marii1955
4 grudnia 2014, 10:37Jesteś już "po" i super :) Prawda? "strach ma wielkie oczy" , nawet kontrast nie był potrzebny ... Cieszę się , że tak z grubsza dowiedziałaś się co nieco - troszkę to uspakaja Twoje podejrzenia . A ten pan doktor może chciałby się doszkolić na Twoim przypadku ? hehe . Popatrz , nawet słoneczko Ci dziś świeci ... bo świeci u Ciebie - prawda? Dobrego dnia :)))
Grubaska.Aneta
4 grudnia 2014, 10:43Za oknem słoneczka brak ale nastrój bardziej pogodniejszy niż był. Bo człowiek już sobie do głowy przybieral różne myśli :/
lola7777
4 grudnia 2014, 10:36no to bardziej zapowiada sie optymistycznie i do tego jeszcze waga tak ladnie leci,suuuper!
vitalia92
4 grudnia 2014, 10:35no nie, az sie zasmialam w glos jak przeczytala, ze kazal ci przyjsc do siebie z wynikami ;d dobra passa spadkowa trwa :)
irmina75
4 grudnia 2014, 10:31ale sadku wagi to Ci zazdroszczę. ja od jakiegoś czasu jestem na etapie, ze objętościowo się kurczę ale waga stoi. przypuszczam że to praca powoduje wzrost mięśni i ujedrnianie a brak diety - brak spadku
Antikleja
4 grudnia 2014, 10:31No to pozytywne wieści ;) Eszzz z tego konowała to jeszcze oszołom ;)
PuszystaMamuska
4 grudnia 2014, 10:30Ciesze się, ze juz jestes po badaniu. Kontrast lepiej pokazuje wszelkie zmiany, wiec jesli nie był potrzebny to znaczy że tak źle z Toba nie jest :) Pozdrawiam
marzenciag5
4 grudnia 2014, 10:29Ciekawe po co Ci karze przyjść skoro się i tak nie zna :/ Też znam takich lekarzy. Porażka normalnie nie zaszkodzą ale i nie pomogą.