Za oknem zimowo
W domu wiosennie
Cały czas z Wami jestem. Czytam, wspieram, komentuję i szukam zagubionej motywacji.
Mam ochotę na WŚCIEKŁEGO PSA....tak dawno nie miałam w ustach alkoholu chyba z rok, ale nie wiem czy mogę kiedy łykam Siofor 500 i Bromergon:-/.
Mieliśmy wczoraj zaproszenie do sis, ale jakoś woleliśmy przeleżeć wieczór na kanapie przed TV.
Jutro Mój W. w końcu idzie do pracy, a ja na wizytę do fizjoterapeutki, a między czasie wezmę się za rozbieranie choinki, choć jeszcze całkiem okazale się prezentuje.
izabela19681
25 stycznia 2015, 14:00hej, już pisanki na tapecie???? niektórzy jeszcze przełykają bożonarodzeniowe frykasy :)
angelisia69
25 stycznia 2015, 13:52hehe jak fajnie przedstawilas te 2 pory roku ;-) u mnie tez snieznie.Przy takich prochach lepiej nie ryzykuj z alko,albo poczytaj ulotke i w miare na piwko sie skus,woda bron Boze
czerwcowanoc
25 stycznia 2015, 13:39U mnie delikatnie zaczyna sypać, w domu jeszcze choinka stoi - jeszcze tydzień będzie stała. Wczoraj pół piwka wchłonęłam :)
zagrubabuba
25 stycznia 2015, 13:31U mnie podobnie jak u Ciebie :) piękna zima za oknem :) My już rozebraliśmy choinke :) Jedyną rzeczą jaką przypomina nam o minionych świętach, jest gwiazda betlejemska, której chyba się u nas spodobało, bo kwitnie i trzyma się nieźle :)
panacottaa
25 stycznia 2015, 13:25ale się wiosennie zrobiło u Ciebie:) a za oknem zima:(
Gacaz
25 stycznia 2015, 13:23Ślicznie u Ciebie i za oknem i w domu.
renia2014
25 stycznia 2015, 13:20u mnie pada na razie deszcz, śliczne masz kwiaty, a motywacja niech będzie zbliżająca się wiosna, za 8 tygodniu będzie kalendarzowa:)