Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wir świątecznych przygotowań.



Witam:)

Pogoda jest jaka jest wiatrzysko hula trochę deszczu trochę śniegu trochę słońca.  Wszystko na kupę.  Ale to mnie nie odstrasza.  Dywany będą schly w domu skoro na polu nie ma na to warunków. Wygospodarowalam tez chwile by przepikowac pomidory i pelargonie , będzie kwiatków i pomidorów ze ho ho . Wczoraj szalalam z makowcami drozdzowymi ,dziś na tapetę idą kruche babeczki z kremem i konfiturą porzeczkowo- różaną na zmianę z masą kajmakowo- orzechowa.  Uwijam się jak w ukropie.  Dużo już zrobione jeszcze więcej do zrobienia ale działam działam.  A smakoszow na degustacje nie brakuje. Ciągle ktoś mi coś z pod rąk podkrada i wyjada.  Wypieki zaprezentuje jak juz wszystko bedzie gotowe. A tym czasem lecę działać. :D8);)



  • NowaOnaaa

    NowaOnaaa

    1 kwietnia 2015, 11:13

    już się nie mogę doczekać zdjątek:) oj będziesz kusiła kusiła:) udanych porządków kochana!

  • j.lisicka

    j.lisicka

    1 kwietnia 2015, 11:02

    Jak zawsze pełna zapału :)