Witajcie moje kochane!!!
Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam. Nasz laptop miał bardzo bliskie spotkanie z kawą mojego męża więc byłam odcięta od internetu. Dziękuję Wam za troskę, za liczne wiadomości.
Co u mnie?? Wszystko dobrze. Właśnie zaczęłam 13 tc. Czuję się różnie. Najgorsze są migreny. Czasami ból głowy budzi mnie w nocy. No ale czego się nie robi dla maleństwa. Trzeba to jakoś przeżyć.
Tydzień temu byłam na wizycie. Maluszek ma już 5 cm. Zrobiono mi też badania prenatalne. Wszystko wyszło super. Pani doktor- podobno mistrzyni w swoim fachu dopatrzyła się nawet płci. Ale jest to tylko na 80% Nie będę jeszcze pisać jakie są przypuszczenia. Kolejną wizytę mam 2 lipca może wtedy już będzie coś wiadomo na 100%.
Brzuszek zaczyna być troszkę widoczny. W zależności od pory dnia. Najbardziej wydyma mnie wieczorem. Moja córa codziennie kładzie się obok mnie i nawija do brata/siostry :)
To chyba tyle. Lecę pozaglądać co u Was. Obiecuję że będę pojawiać się częściej. Całusy.
P.S.Mój maluszek plus ja. Tak obecnie wyglądam. Widać coś w porównaniu z poprzednim zdjęciem??
ewelka2013
19 czerwca 2015, 09:03Dobrze ze u Ciebie wszystko w porządku;-) Kurcze te bóle głowy na.pewno są męczące współczuję...
Agaciatbg
19 czerwca 2015, 08:47o kurcze to dobry ten lekarz ;) Ja o plci dowiedzialam sie dobiero w 18tyg na usg 3d. Niedlugo te dolegliwosci ciazowe mina ;) Chociaz ja nie mialam zadnych to wiem z doswiadczenia kolezanek ze tak po 15tyg mijaly ;)