Kochani znów mnie tknęło aby wejść na wagę rano i moim oczom ukazały się cyferki <129,4> to jest radość nie do opisania a jeszcze w tamten piątek ważyłam się i waga wskazywała <131> a dziś <129,4> hmmm zobaczymy jeszcze w ten piątek rano to dzień mojego ważenia,a dziś weszłam na wagę bo mój małżonek zauważył że coś się ze mną dzieje jak by mniej mnie było :) To że jestem wiecznie radosna odkąd zaczęłam się odchudzać to jedno ale też zauważyłam że moje ciało się zmienia co mnie motywuje niesamowicie:) Ruszam się jeżdżę na rowerze robię długie spacery i dzień w dzień trening z przeze mnie uwielbianą Ewą Chodakowską + ćwiczenia z piłką :) wiem że nawet z taka wagą jak ja można się zaprzeć i dać z siebie wszystko :) Jestem po kilku operacjach kochani ale nigdy się nie poddałam i nie poddam :) Brnę do przodu z radością z mnóstwem motywacji i determinacji czego życzę i Wam bo wiadomo lekko nie jest :) Ale wiem też że możemy wszystko nikt za nas tego nie zrobi a efekty które się pojawiają napawają nas niesamowitą euforią :)
Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam moc motywujących buziaków
KASI2013
1 lipca 2015, 14:10...taki zapał i hart ducha powinien niejednej służyć za przykład !!!! Brawo maleńka :DDD
13862178
2 lipca 2015, 18:53Dziękuje słońce :) :D
zagrubabuba
1 lipca 2015, 13:27super! gratulacje :) w piatek bedzie jeszcze mniej ! :)))
13862178
2 lipca 2015, 18:54Bardzo dziękuje :)) Mam nadzieję ale jeśli nie to i tak mnie to nie zrazi :) Wiem że waga lubi płatać figle ale to mnie tylko motywuje :D
wannabelean
1 lipca 2015, 13:02Super, gratuluję! :)
13862178
2 lipca 2015, 18:55Dziękuje :)
MariaMagdalena1974
1 lipca 2015, 12:57Piekny wpis!!!Tak trzymaj kochana tak trzymaj!!!!!!!!
13862178
2 lipca 2015, 18:55Dziękuje Kochana :) :D