Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:((((((((((


Witajcie dziewczynki, nie było mnie chwilę czytałam Was ale nie miałam siły ani komentować ani napisać nic od siebie...dużo nie dobrych rzeczy u mnie. Do diety cukrzycowej już zmieniłam nastawienie, jedzonko jest smaczne no i dzięki niej waga od blisko miesiąca się nie zmieniła. U Mnie nadal 7 kg na plus 29 tc (siódmy miesiąc już, kiedy to zleciało!?). Raduś waży 1300g i ma 42 cm <3Na ostatniej wizycie okazało się że skraca mi się szyjka i mam za dużo wód płodowych...jutro mam wizytę i okaże się czy luteina pomogła czy wyląduje w szpitalu...Musiałam się bardzo oszczędzać i dużo odpoczywać a tyle rzeczy jeszcze do ogarnięcia przed urodzeniem maluszka. Oby zbyt wcześnie nie wybrał się na świat...:(

Miała któraś z Was zbyt dużo wód płodowych? Skończyło się wcześniejszym porodem? Ech jakoś mi tak ciężko na duszy...

  • Rubiaa

    Rubiaa

    12 czerwca 2016, 19:00

    Pięknie wyglądasz i piękne zdjęcia robi ta Pani fotograf :-) Kochana wyluzuj i nie denerwuj się - to z pewnością pomoże i Tobie i małemu :-*

  • Szafir22

    Szafir22

    12 czerwca 2016, 18:29

    Śliczne zdjęcie. Napewno wszystko będzie dobrze, nie martw się bo maluszek wyczuwa twoj nastrój. Glowa do gory :)

  • fitball

    fitball

    12 czerwca 2016, 17:33

    mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, dbaj o siebie i myśl pozytywnie

  • HoneyMoons

    HoneyMoons

    12 czerwca 2016, 17:12

    Zdjęcie przeurocze <3

  • basiaaak

    basiaaak

    12 czerwca 2016, 17:10

    Kiziu trzymajcie się. Myśl pozytywnie :) Daj znać jak będziesz po wizycie. Piękne zdjęcie :)