Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Obiecany wpis:) i moja metamorfoza.


Dzień dobry,

Obiecałam wpis więc już wam wszystko opowiadam:) Troszkę mnie tutaj nie było. A dostaję mnóstwo pytań o zmiany i czemu mnie tak ,,mniej" ;)  Zacznę od początku. Pracowałam zdalnie parę miesięcy w zeszłym roku (2020) i niestety siedzenie w domu odbiło się na moje wadze. Znowu weszły złe nawyki żywieniowe, słodycze itp. Przytyłam, zaczęłam puchnąć, w okres przybierałam na wadze dodatkowe 4 kg. Ale nie czułam się źle, nosiłam rozmiar 40 czasem 42, miałam fajny, duży biust, byłam jak to się mówi Mega kobieca. We wrześniu byłam na weselu u kuzynki ( zapamiętam na długo po siedzieliśmy po nim na kwarantannie. Zobaczyłam zdjęcia i się przestraszyłam...zaczęłam przybierać na wadze i ważyłam już prawie 90 kg ( największa waga w życiu), zgaga, refluks, bardzo bolesne miesiączki, opuchnięte ciało :( z nowym rokiem postanowiłam wybrać się do dietetyka. Bałam się i było mi wstyd..., że ja taka motywacja z Vitalii muszę iść po pomoc...i wiecie co to była najlepsza decyzja EVER. Leci czwarty miesiąc, stosuje się do diety w 100%. Pani dietetyk powiedziała, że tacy klienci jak ja to perełki.

Wagowo ok. -15 kg, ale ciało to jest coś niesamowitego. Piję dużo wody (zero soków i napojów) i praktycznie nie mam już cellulitu. Nauczyłam się gotować 😉 co docenia mój mąż. Pokochałam warzywa i kaszę ( która zawsze rosła mi w buzi). Śmiałam się, że tłuszcz  i waga  to głównie był mój biust. Ale teraz zdecydowanie lepiej się czuję. Nie puchnę przed okresem prawie w ogóle ( szok) a ostatnio nawet poradziłam sobie bez  tabletek przeciwbólowych ( szok, szok). Na pomiarach u dietetyka okazało się, że jestem bardzo odwodniona i to przez to nabierałam ciała. 

Chcę jeszcze zrzucić dla siebie parę kilo i nie zamierzam odpuścić diety. Wiem już co potrzebuje moje ciało, a co jest mi zbędne ( a bez czego nie mogłam żyć) nie jem cukru i bardzo dobrze to na mnie wpływa. Jem 5 zbilansowanych posiłków i dieta powoli wchodzi mi w krew. Mam zdrowe nawyki żywieniowe i  żadne imprezy i święta mi nie straszne:) nie pije alkoholu i na nowo zakochałam się w owsiance 😍 ostatnio z mlekiem owsianym. 

Ogólnie z obwodów poleciało mi mnóstwo centymetrów , muszę zacząć ćwiczyć. Na razie na samej diecie :) lekko i zdrowo. Chyba trafiłam do odpowiedniej osoby. Mam nadzieję, jestem w końcu na dobrej drodze. Wchodzę znów w stare ubrania a stare są już za duże. 🙈 Jak to cieszy.  

Od listopada mieszkam na ,,swoim". Jeśli was interesuje wystrój mojego mieszkania w stylu Boho zapraszam na instagrama:) może was zainspiruje.

Nie jestem guru i nigdy nie byłam, ale może kogoś zainspiruje moja historia i pokona wstyd tak jak ja.  Czas na nowe i lepsze. Czuję się chyba najlepiej w życiu. Czuję, że to dobra droga.

Postaram się częściej pisać i zdawać relacje z kolejnych sukcesów ( mam nadzieję) .Pochwalę się też niedługo prostymi, zdrowymi przepisami:) na dania i coś słodkiego.

Buziaki

Cytrynowaaa

  • Lilith900

    Lilith900

    11 kwietnia 2021, 20:11

    Mega 🤩Odwalilaś kawał dobrej roboty,i wyglądasz zjawiskowo.Gratuluje samozaparcia,i czekam na Twoje dalsze wpisy.😊Powodzenia.💪

    • Cytrynowaaa

      Cytrynowaaa

      11 kwietnia 2021, 20:17

      Dziękuję bardzo 🥰 postaram się pisać regularnie

  • Lizzyl

    Lizzyl

    11 kwietnia 2021, 20:08

    Wooow, ale zmiana! Ślicznie wyglądasz :)

    • Cytrynowaaa

      Cytrynowaaa

      11 kwietnia 2021, 20:17

      Dziękuję bardzo 😘

  • Angelofdeath

    Angelofdeath

    11 kwietnia 2021, 19:35

    Super przemiana!

    • Cytrynowaaa

      Cytrynowaaa

      11 kwietnia 2021, 19:38

      ♥️ Dziękuję

  • Laurka1980

    Laurka1980

    11 kwietnia 2021, 19:22

    Brawo Ty, spektakularna zmiana, pamiętam też tą wcześniejszą, sprzed paru lat :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)

  • bega30

    bega30

    11 kwietnia 2021, 19:01

    Przepiękna przemiana i tak wiele optymizmu.

    • Cytrynowaaa

      Cytrynowaaa

      11 kwietnia 2021, 19:21

      Dziękuję ♥️

  • Ewelina90bydgoszcz

    Ewelina90bydgoszcz

    11 kwietnia 2021, 18:24

    piękna metamorfoza! Super! Ale mi dałaś kopniaka motywacyjnego dziewczyno! :)

    • Cytrynowaaa

      Cytrynowaaa

      11 kwietnia 2021, 19:22

      ♥️ Przemiło mi!

  • alicjaja1

    alicjaja1

    11 kwietnia 2021, 17:34

    wow super metamorfoza! właśnie taki wpis potrzebowałam przeczytać:) też ostatnio siedzę w domu i puchnę. Przed okresem + 2 to standard. Czas najwyższy zabrać się do roboty:) dzięki Ci za tą notkę, bardzo mnie zmotywowałaś 😍😍

    • Cytrynowaaa

      Cytrynowaaa

      11 kwietnia 2021, 19:22

      Powodzenia ♥️

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    11 kwietnia 2021, 16:47

    Mi się najbardziej podobają Twoje włosy z ostatniej foty. Motywują mnie do wybrania się do fryzjera, ale mi salony pozamykali :((( wrrrrrr...

    • Cytrynowaaa

      Cytrynowaaa

      11 kwietnia 2021, 16:53

      Ja też miałam iść 😉 bo mi podrosły. Miejmy nadzieję, że niedługo otworzą.

  • annna1978

    annna1978

    11 kwietnia 2021, 16:16

    Gratuluję, jesteś szczera i to jest bardzo cenne, masz rację że jakieś poczucie wstydu też pewnie było ale inspirujesz😍🤩

    • Cytrynowaaa

      Cytrynowaaa

      11 kwietnia 2021, 16:24

      Dziękuję ♥️ jest mi miło słyszeć takie słowa. To daje kopa

  • Julka19602

    Julka19602

    11 kwietnia 2021, 15:45

    Pięknie wyglądasz. Gratuluję samozaparcia i utraty tyłu kilogramów. Ja też tak chcę od jutra zrobię sobie dietę warzywno owocową co myślisz na ten temat czy może zastosować coś co Tobie tak spektakularnie zadziałało. Tylko ze ja to niestety już 60 latka ale figurę też bym chciała odzyskać. Pozdrawiam

    • Cytrynowaaa

      Cytrynowaaa

      11 kwietnia 2021, 15:54

      Dziękuję :) myślę że najlepiej jeść wszystko ale w odpowiedniej ilości :) ja z całego serca polecam dietetyka choćby żeby się dowiedzieć jak i co jeść indywidualnie dopasowane do wieku i ciała :)