Czas wyjść z szafy 🙃 z XXL do M
Moja historia jest prosta i pospolita - typowy kanapowiec, dwie ciąże + łakomstwo i wyszło jak wyszło. W pewnym momencie powiedziałam sobie dość. Deficyt kaloryczny + orbitrek w domu. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia i dałam się w końcu namówić koleżance na siłownię (i serio, to była najlepsza decyzja jaką mogłam wtedy podjąć, szkoda tylko, że tak późno).
Odkryłam tam nową mnie...
...w podnoszeniu ciężarów 💪 W życiu bym nie podejrzewała samej siebie, że akurat to będzie "mój sport" 😁 że w ogóle będę uprawiać jakąkolwiek aktywność regularnie i z przyjemnością. Niegdyś, w czasach szkolnych, lubiłam gimnastykę, gry zespołowe - koszykówka, siatkówka, piłka nożna... Ale że ciężary? Niezły chichot losu 🙃
Plany na ten rok? Zawody w trójboju siłowym!
🐗💪
mag2010
23 stycznia 2022, 10:46Gratulacje!
Berchen
23 stycznia 2022, 08:22cos pieknego , gratuluje sily wewnetrznej, zmiany , wytrwalosci, cudownie to zrobilas, jestes nowa soba:) powodzenia w dalszych sukcesach:)
Julka19602
23 stycznia 2022, 08:14Witam gratuluję samozaparcia. Pięknie wyglądasz. Jesteś przykładem że z dietą lub kto woli zmianą nawyków żywieniowych musi być aktywność. Działaj dalej pozdrawiam.
Milosniczka!
23 stycznia 2022, 06:06Wow, niesamowita przemiana i zewnętrzna, i wewnętrzna. Gratuluję, naprawdę świetna robota!
eszaa
23 stycznia 2022, 06:03wow, ale zmiana, gratulacje
jemijem72
23 stycznia 2022, 02:08Wow!!! gratuluję :)