WITAJCIE MOJE KOCHANE!
Nie mogę uwierzyć, że to już miesiąc. Miesiąc nie było mnie na Vitalii i ten czas śmignął mi szybciej niż sądziłam. W wielkim skrócie daję znać, że żyję. PaniSłonecznik mnie do tego zmotywowała w jednym ze swoich komentarzy i serdecznie za to dziękuję. Co u mnie? Nadal zdrowo się odżywiam, wpadają mi jakieś grzeszki, jednak trzymam wagę. Nie załamuję się tym faktem, bo wiem, że w tym miesiącu olałam siłownię (finanse rzecz wyższa), a trzymanie wagi to też jakiś sukces. Oby nie w górę!
Pierwszy raz piszę w tym dzikim edytorze i tak bardzo brakuje mi możliwości dodawania własnego html'u. ;c No nic, następny wpis będzie bardziej treściwy. Trzymajcie się <3
nesi25
28 marca 2014, 21:03No i niech waga nie rośnie :) a spada :)
Invisible2
28 marca 2014, 17:21Dobrze, że waga się trzyma, bo jakby wzrosła to byłoby się czym przejmować, trzymam kciuki:)