Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 14


Złapałam dzisiaj  jakiegoś doła, nie wiem czemu ale wszystko od rana mnie wkurza, wyrzywam się na rodzince;D Jakieś nerwy mam, jakoś mi dziwnie smutno i chce mi się płakać, a czemu to sama nie wiem, za bardzo przejmuje się wszystkim i jestem strasznie nerwowa ostatnio. Na dodatek zaczeła drżeć mi powieka i to denerwuje mnie jeszcze bardziej. Ehh no jedyny plus tej całej sytuacji to fakt że nie rzuciłam się dzisiaj na słodycze, żeby "zajeść" stres;/. Jutro ważenie, i oczywiście obawa co ta moja waga cudna pokaże jutro, mam nadzieje że poprawi mi jutro humor;D Mykam spać bo już ledwo siedzę. Buziaki:****

 

śniadanie-3 kromki chleba żytniego z serkiem topionym z ziołami, pół wafla ryżowego-340kcal

II śniadanie - kanapka (2 kromki chleba żytniego, plasterek polędwicy drobiowej, pół łyżeczki musztardy- 180kcal

III śniadanie - jogurt JOGOBELLA LIGHT wiśniowy- 90kcal

obiad- 100g gotowanego udka z kurczaka, 180g ziemniaków, mizeria (2 duże ogórki, 100ml kefiru)- 350kcal

kolacja- serek wiejski, 3 wafle ryżowe- 230kcal

 

RAZEM- 1190kcal

 

Ćwiczenia:

- 44min hula hop