Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie znoszę siebie


Już nie wiem ile razy obiecywałam sobie, że się za siebie wezmę 
Już nie pamiętam ile razy wykupiłam dietę na tym portalu i po 2 lub 3 tygodniach przestałam tu zaglądać a wręcz drażniły mnie maile z przypomnieniem i zachęta do diety..

Czuję się okropnie fizycznie i psychicznie 
nie chce się spotkać ze znajomymi, 
nie mam ochoty nigdzie wychodzić, ćwiczyć po mimo że słono płacę za kartę multisport
nic mi się w sobie nie podoba
jak już sobie wymyśle/postanowię/ zakażę, że czegoś nie zjem, za chwilę jem, ba nawet w podwójnych porcjach,
Nie idzie mi z dietą i tylko tyję, 
nie idzie mi również w życiu zawodowym i dlatego też zawsze jest powód do lampki wina czy piwa wieczorem,
mam koszmary nocne i na dodatek widzę że mój organizm nie pracuje dobrze 
nie mogę zasnąć a wiec nie mogę rano wstać 
źle mi z tym wszystkim, jeszcze nie byłam w takim stanie, 
w stanie niechęci do samej siebie...