Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to startuję


Dzisiaj start. Pełna nadziei i motywacji. Zaczynam od detoksu warzywnego. Tak przez kilka dni  lub nawet do tygodnia w zależności jak będę się czuła. Do tego trochę ruchu. Wszystko w racjonalnych proporcjach. 

Kiedyś przeszłam przez słynny 42 dniowy post warzywny, tak wychwalany. Pomimo euforii i początkowego dobrego samopoczucia, z utraconych 9 kg, przybyło mi 15 kg, do tego było mi zimno, czułam się słaba, wypadały mi włosy, paznokcie łamały sie. Nie chcę tego powtarzać. 

Dlatego tym razem będę się suplementować, tak aby nie mieć niedoborów skladników odżywczych i mam zamiar wszystko prowadzić rozsądnie i spokojnie. 

Plan na dzisiaj i ten tydzień: detoks, umiarkowana aktywność - 10.000 kroków i może rower na siłowni. 

  • Juska2018

    Juska2018

    15 listopada 2018, 11:32

    O moja ulubiona dieta warzywno-owocowa ! Schudłam na niej 18 kg a potem przywaliłam 25. Nikt nigdy nie namówi mnie choćby na jeden dzień powtórki tej diety. Od niej normalnie w głowie się coś zmienia - na gorsze. Trzymam kciuki

  • Laurka1980

    Laurka1980

    20 października 2018, 12:33

    Pokaż posiłki :) I powodzenia !

    • 13Nika

      13Nika

      21 października 2018, 09:28

      Jak zrobię zdjęcia to powrzucam. Przez pierwsze dni jest detoks, czyli zupka warzywna. W moim przypadku, działa oczyszczenie wątroby, bo to ona metabolizuje tłuszcze.