Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wychodzę swoje zdrowie


Wracam do intensywniejszych działań. Kolano przestało boleć, więc oprócz 15.000 kroków dzisiaj odwiedzę siłownię. Wczorajszy dzień z dietą zaliczony. Zupa warzywna z pieczonym burakiem 2 x dziennie. Na obiad pół awokado, pomidor, sałatka z kapusty. Nie obcinam całkowicie tłuszczy, ponieważ są niezbędne do prawidłowego działania układu hormonalnego, poza tym skóra nie będzie pomarszczona w procesie chudnięcia. Waga powolutku w dół :)