Dzisiaj jest cudowny dzien, bo podjelam decyzje o spzedazy budowy z dzialka. Wlasciwie to dzialki z budowa. Od pieciu lat buduje dom i problemy poganiaja problemy, problemami. Jakis koszmar, takie zycie budowlane. Jak sie powiedzialo A, to trzeba powiedziec B. Nagle, kupiec zapukal do drzwi z propozycja kupna dzialki i nie wazne, ze budowa jest w trakcie. On chce i poczeka, az sie skonczy sie to zamieszanie z wirusem. Szok! Ktos chce kupic moj wymarzony domek. W pierwszym odruchu wysmialam pomysl jako niedorzeczny. Po dlugich rozwazaniach doszlam do wniosku, ze to cudowny pomysl. Nowa dzialka juz wybrana na nowo powstajacym osiedlu, z pieknym widokiem za okoliczne gorki. Zyc nie umierac. Sprzedaje. Czuje sie cudownie lekko, radosnie. Jakbym wrocila miedzy zywych po dlugiej i wyczerpujacej nieobecnosci. Jestem szczesliwa.
Użytkownik4202223
3 listopada 2020, 20:55Super :) Bardzo się cieszę z Twojego szczęścia i czekam na relację z budowy domu.
14chochol
4 listopada 2020, 12:46Dziekuje. Teraz jestem madrzejsza o jedno trudne doswiadczenie i licze go przekuc na sukces przy nastepnej budowie.
Berchen
26 października 2020, 21:01no widzisz, doprowadz do konca i swietuj:)
14chochol
4 listopada 2020, 12:54Na pewno wzniose toeast za zakonczenie tego "projektu" i poczatek nowego.
Yasunari
19 sierpnia 2020, 21:24Cudnie!:)
Psikuska1986
12 sierpnia 2020, 22:48Najważniejsze aby być szczęśliwym powodzenia😊