Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Psikuska1986

Cześć kochane Wojowniczki 🥰🥰

pomiary były może nie jestem jakoś mega zadowolona ale źle nie jest ....

Waga spadła 87 kg powoli A do celu 

Startowała z wagą 106 teraz 87

Biodra  122 teraz 111

Brzuch 116  teraz.  104

Mam nadzieję że będzie lepiej😊

Jutro planuje mega sprzątanie choinka zamówiona ozdoby  kupione dzieci ciągle pytają kiedy ubieramy kiedy ubieramy kiedy ciastka kiedy pierogi 😜🙄

Wkoncu muszę się wybrać po prezenty dla dzieciaków  sama!!! dobrze mi to zrobi zakupy  w ciszy🙃😄

Witajcie kochane Wojowniczki🥰🥰🥰

U mnie dieta idzie do przodu  staram się pilnować posiłków i jeść zdrowo...Ale w święta będzie rozpusta coś tak czuje🤣

W sobotę pomiary ciekawe czy coś zeszło z cm i wagi mam nadzieję że tak..

Kto już ma choinkę przyznać się?😁

Jezu ja dopiero będę robić początki  kiedy ja to zrobię 😱😱😱😱jakoś czas tak mi leci z dnia że mi go brakuje też tak macie? Echhh albo mi brak organizacji albo mam tyle na głowie 😞

Witajcie Kochane jak tam u was mija dzień Ja po obiadku leżę i odpoczywam Myślę nad kawą Ale kto mi ją zrobi ponieważ jestem tak najedzona że nie mogę się ruszyć😂

Dzisiaj rano po ćwiczyłam 20 minut z hantelkami wczoraj było to samo dziś już czuje mięśnie i Zakwasy ... Wieczorem pewnie trening kilka tygodni wstecz Nie miałam zbytnio ochoty na treningi świeżym powietrzu ale od kilku dni ... jakoś się mobilizuje do wyjścia i i wychodzę...

Oby chęci zostały🙂

Witajcie kochane Wojowniczki❤❤❤

8.00

11.00 banan

14.00

17.00

No hej co tam u was Wojowniczki jak wam idzie z dietą... Jak się czujecie ja w miarę możliwości trenuje na świeżym powietrzu No i czasem w domu jak na to czas pozwala ze względu na cały covid-19 zdalne nauczanie zastanawiam się nad zakupem rolek ponieważ bieganie z pokoju do pokoju Czuję się jak bym robiła dwa treningi dziennie godziny dla seniorów później szybkie zakupy i obiad pogoda to wielka kupa😬... Ciekawe czy chociaż święta będzie śnieg Ja już myślę o świętach o choince o prezentach dla dzieci ... a zaraz po świętach może wyjść słońce o jakby było piękne Oby szybko to na nastało

 8.00 ... śniadania brak😱😱😱

11.00 ... dwa wafle ryżowe i koktajl

14.00

17:00

20.00...łosoś 

... rano wstałam dzieci wybrałam do szkoły No i na zakupy myślę sobie🤔... Niech przyjdą do domu Wypiję kawę to za chwilę będzie godzina seniora a w lodówce tylko światło No i jak już ją wybrałam 11:30 dopiero byłam w domu mówię Nie no po śniadaniu

Już pochowałam zakupy zrobiłam obiad to już trochę czasu minęło bo też ich w sumie sporo było pani w sklepie pytała się czy robię zakupy na czas pandemii😂😂🙈

Mówię co tam Pani tydzień tego nie ma😁

U mnie same głodomory😂

Teraz jem sobie i Piszę pamiętnik Kawka zrobiona czarna relaks ❤

Bo za godzinę jadę na zakupy🤦♀️

Po cięższe rzeczy chemię oraz wody więc czeka mnie jeszcze wychodne do marketu

A u was jak kochany minął dzień🥰

Ach te dzieci moje ale bez nich by było nudno i smutno...

Dzwoni córka

Mamo czy ty jesteś w domu(.. zawsze czekam na moje dzieci z obiadem i nigdy nie zdarzyło się że mnie nie było)

Mówię...

Nie leżę na Bahama pod palmą piję drinka😂😂😂

Ona na to

Na Bahama pod palmą z mamą na naszym osiedlu palmy nie rosną

Na to jej koleżanka

A ja wiem gdzie to jest😂😂😂😂

Witajcie kochane Wojowniczki Śniadanko zjedzone A 2 śniadanko przygotowane.... pełna energii i uśmiechu dlaczego bo piękne słonko Dopije kawę i łapie się za sprzątanie z jaką chęcią😁

Syn...Dziś mówi mamo a ile schudłaś mówię  14 kilo aha...

A ile jeszcze musisz....

Mówię nie muszę tylko chcę jeszcze przynajmniej 15 lub 20....

Wow ale super Ja schudniesz te 15 to pojedziemy na kebaba😂😂😂

Mówię mu przecież jak masz ochotę możemy tego kebaba zrobić albo tata cię zabierze 

Nie Eee...

Dlaczego nie masz ochoty?

Nie bo mamo ty nie będziesz jadła nie będę Ci robił przykrości🙂

Taki anioł❤

Mówię ale możemy zrobić takiego kebaba w domu  zdrowszego którego ja mogę zjeść

Więc nudzić się nie będziemy i kebaba sobie zjemy😂👌😁

Ogólnie staram się ograniczać fast foody dzieciom raz w miesiącu lub 2 razy Jeździmy z dzieciakami do McDonald's wtedy mogłam sobie wziąć co chcą oczywiście z umiarem tylko najlepsze jest to że teraz wcale o to nie pytają❤

Witajcie moje kochane Wojowniczki❤

8:00

11.00

14.00

17.00

W końcu jestem wstyd przyznać ale jakoś nie miałam weny pisać w pamiętniku U mnie bez zmiany dalej stosuje się do swoich zasad choć Były dni zwątpienia Czy to ma jakiś sens Wczoraj robiłam frytki dzieciom na podwieczorek oczywiście talerz już miałam przed nosem dobrze że mąż był w domu bo zaraz wyskoczył z tekstem ....

Hej piękne chyba nie możesz jesc niczego smażonego na głębokim tłuszczu 

No ogarnęłam się wtedy dobrze że go mam😘

Pomiary i waga mają być 20 stego... ale@mnie dopadła więc będzie mały poślizg Mam nadzieję że nie przytyłam i będzie wszystko w porządku.... ostatnio ze spaniem kiepsko dziś po domu chodziłam chyba do 3:40 ponieważ syn chory nie spał spokojnie cały czas kaszel i kaszel nie mogłam zasnąć mąż w końcu wstał i mówi kochanie Chodź do łóżka bo wszystkich budzisz zwariowałaś sprzątasz 3:40 Chodź spać 😴w końcu żeby już nikogo nie budzić Położyłam się ale nie spałam chyba do 5:00 a 6:30 Budzik do szkoły ale czuję się w miarę dobrze trochę wkurza mnie pogoda dziś jest jeszcze w miarę fajnie oby do wieczora się pogoda utrzymała... żeby iść w końcu na ten trening

Witajcie kochane Wojowniczki

Oj sporo mnie nie było sporo ale nic się w sumie nie zmieniło ciągle Dążę do swojego celu koło 20 następne pomiary liczę na następny sukces👌

Chciałam  isc w ogóle na siłownię rozmawialiśmy kiedyś z mężem powiedział No fajnie A Gdy już się zapisałam totalnie mu odbiło że On woli żebym była w domu żebym sobie chodziła na treningi na świeże powietrze lub mi zrobi siłownię ale mam nie iść na siłownie pytanie czemu😳

Bo ty zawsze byłaś piękna a teraz jest jeszcze jesteś piękniejsza tam jest dużo facetów na pewno wszyscy będą się za tobą oglądać A nie chcesz być kogoś poznała😂

W duchu tak się śmiałam że nie mogłam wytrzymać ale oczywiście nie pokazywałam tego bo jego mina poważna i w ogóle podejście do tej całej sytuacji po prostu nie wypadało...

Kocham swojego męża nigdy nie mieliśmy problemu się dogadać rozwiązać jakiś problem czytam seksem też nam się układa więc nie wiem czemu ma takie podejście może ze względu na to raczej obstawiam ponieważ faceta jego kuzyna zostawiła kobieta i znalazła sobie innego Chociaż ona całe życie mi na taką wyglądała w sumie nie było to dla mnie nic dziwnego... poza tym o siłowni rozmawialiśmy z mężem po tej sytuacji by nie było problemu i nie mam nic przeciwko teraz ma

Nie powiem że jakoś chce biegać po tej siłowni i się na nią zapisać że muszę  koniec ale jeżeli jeżeli już chudnę i to dość sporo chciałabym trochę wymodelować swoje ciało... żeby jakoś wyglądać mi na tym zależy żeby moje ciało było piękne Ach ci faceci

Witajcie kochane Wojowniczki 🥰

Co tam u was????

Mnie choróbsko dopadło To znaczy nie mam żadnej gorączki ani kaszlu tylko strasznie bolą mnie płuca mam katar i lekko Boli mnie gardło 🤕🤧

Wszystko przez bieganie chyba muszę kupić specjalne ciuchy termoaktywne... Zastanawiam się w ogóle nad wyjściem ale mąż dosłownie dał mi zakaz na wychodzenie leżę pod kocem pod nos zrobiona herbata

Nawet kubek pasuje do dzisiejszego kocyka....

A mąż wyszedł z domu...

A to dosłownie 5 minut temu telefon już mi jechał kupić ciuchy i to konkretne...❤