Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ulewy, wichury... oto wloska zima.


26 DZIEN DIETY


Nadal zamarzam, a dzis nawet zimniej niz wczoraj bo mam az cale 10 stopni w domu... pozostawie to bez komentarza. 

Dieta... hmmm... jakos leci ale nie mam jakiejs super mobilizacji z powodu tego zimna tutaj, nie mam odwagi sie przebrac w "kombinezon" do cwiczen bo jest poprostu lodowaty... ale za niedlugo lece do Polski to tam napewno bede cwiczyc i plywac. 

  • Izabela23s

    Izabela23s

    1 lutego 2011, 10:25

    W Polsce też jest zimno. Przynajmniej mi :)