Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8-10.11.2011r - protal III


Grzeczna byłam dietkowo przez dwa minione dni. Żadnych grzeszków. Uczta we worek - super: 3 pyszne drożdżowe paszteciki z kapustą i grzybami + kabanos (smaczniutki i tłuściutki) + spora porcja smażonej wątroby drobiowej z kawał?iem chleba + 5 gwiazdorków z Goplany (pycha). No nie jest źle. Dzisiaj dzień białkowy
 
I - twaróg 250 gram + jogurt naturalny +słodzik + trochę soli i pieprzu

II - placki dukana (chyba będą na ostro)

III - pierś z kurczaka w folii z piekarnika

IV - ulubiony kogiel - mogiel z kawą

V - filet z pstrąga wędzony (125g) + serek grani 3 % tłuszczu


A jutro kontrolne ważenie. Myślę, że nie mam się czego bać.