Waga stoi jak zaklęta ehh musze sobie dzisiaj zrobić pożądny trening.
Śniadanie: jogurt 0%, 2 plasterki wędliny drobiowej z kromką razowego chlebka
IIŚniadanie: kanapka z wędlinką jw.
Obiad: maleńki gołąbek, kiwi z jogurtem 0%
Deser zamiast podwieczorku: kawa i 3 czekoladki milka - wiem że to grzech ale co tam
Kolacja: 120g tatara, kilka oliwek i duużooo wody
10km na rowerku i 40 brzuszków
Abuja
22 lutego 2012, 08:35stoil, ale w końcu spadnie- taka zasada odchudzających się ;)
nana799
21 lutego 2012, 15:52spadnie spadnie przy takim jedzeniu NA PEWNO!!!:)
Charlee
21 lutego 2012, 15:21Mi tez stoi.. Nie wiem dlaczego... Moze to przez to ze zjadlam calutka miseczke kapusniaku z hortexa??? Mialo to tylko 200 kcal ale czy moglo mi to zaszkodzic?
MllaGrubaskaa
21 lutego 2012, 15:11Cierpliwości , waga na pewno ruszy.