Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
świąteczne odchudzanie


Chudzinki moje kochane

Ważenie robię jutro, ponieważ właśnie dostałam okres i chce poczekać aż zejdzie ze mnie troche woda. Dietuje się grzecznie

Śniadanko I: jogurt pitny kawa z guaraną (aktywnie wspomagający procesy trawienne) 175kcal, 4 wafle ryżowe siła błonnika (liczę na ładną kupke :P) 17kcal*4=68kcal

Śniadanko II: banan

Obiadek: reszta mojej gotowanej wątróbki z wczoraj, cukinnia w occie

Podwieczorek: gorący kubek pomidorowa... wiem wiem niezdrowa ale mam chcice na nią

Kolacja: grapefruit różowy

Zbliżają się mikołajki, macie już jakiś pomysł na prezencik dla swoich chłopów? :) ja totalnie nie mam heh helpp!

 

 

  • schatz1986

    schatz1986

    28 listopada 2012, 00:02

    ojej ja mam ale tylko na święta! już nawet zapakowane!!!:)

  • Perfekcjonistqa

    Perfekcjonistqa

    27 listopada 2012, 17:26

    Ważenie w okresie w ogóle nie jest dobrym pomysłem, ja zawsze czekam jak już wszystko minie.. a co do prezentu to kurcze lubię kupować prezenty jak wiem jakie.. pewnie kupię jakieś perfumy albo coś w tym stylu :-) i zapewne dostanę to samo :-P o ile byłoby prościej jakby każdy sobie kupował, no ale wtedy nie byłoby tej magii ;))

  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    27 listopada 2012, 15:25

    Ja bym z ważeniem poczekała do końca okresu...Jeśli chodzi o prezenty to nigdy nie mam na nie pomysłów, w ostateczności nawet pytam co mam kupić bo jeśli prezent będzie nietrafiony to tylko szkoda pieniążków!