Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziaszek


Hejka kochane, dziś już zaliczona wizyta u chirurga, drugiego zastrzyku nie dostałam (co bardzo mnie cieszy). Ulga ogromna w stawie skokowym, mam nadzieje że ten lek podziała i ból nie powróci po miesiącu ( co się często zdarza po sterydzie). Nadal boli mnie przodostopie, jakby nadal promieniowało ale sam staw na tą chwile jest git. Dostałam za to 20 zabiegów 10 jonizacji i 10  magnetronic, mam nadzieję że to mi pomoże. Jeśli nie to bede muszała poszukać lepszego lekarza np w Olsztynie a wiec znowu kasa popłynie. Nie ruszam się za bardzo, pojde może znowu popielić w ogrodzie bo zauważyłam że po tym zajęciu mam ładne spadki.

Śniadanie: bułka z twarogiem
2śniadanie: paróweczka z ketchupem drobiowa cienka
obiad: jajko sadzone ziemniak i sałatka : sałata, ogórek, pomidor, koperek, cebulka, kukurydza, feta, rzodkiewka  WIELKIE MNIAM
kolacja: jeszcze nie wiem, ale coś lekkiego może pomidorek ze szczypiorkiem w jogurcie nat.
Trzymajcie się laseczki. Miłego odchudzanka.