Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątek 13ego


Hejka laseczki, czuje sie względnie heh wczoraj zachciało mi sie arbuza i niestety poraz kolejny owoc się nie przyjął, naprawde musze uważać co jem bo inaczej zaraz zaliczam wc ...Waga póki co staneła na 61kg, na początku ciąży spuchłam troche do 62kg potem przez wymioty spadłam do 60 a teraz 1kg odrobiłam i staneło, dolegliwości ciążowe znośne, daję już radę zrobić obiad, zakupy itp.

Za 3 miesiące biorę ślub, dokładnie 13 czerwca :D bede juz pewnie panną młodą z brzusiem ale to nic, jakąś kiecke sie dobierze.

Następną wizyte mam za niecałe 2 tyg, tym razem idziemy na nią razem, mam nadzieje że zrobi usg :D trzymajcie kciuki

  • kitty1986

    kitty1986

    14 marca 2015, 11:51

    Może jednak jeszcze nie będzie u Ciebie widać brzuszka. U mnie dopiero pod sam koniec 5 miesiąca zaczął się robić zauważalny. A w szóstym już szybko podrósł. Gratuluję ślubu, to ważna decyzja w życiu.

    • 1985natalia2

      1985natalia2

      16 marca 2015, 08:05

      no wiesz to już bedzie 26 tyg raczej nie liczę na talię osy :) z resztą teraz są fajne sukienki, nie zakrywają a wrecz podkreślają brzuszek, mi to nie przeszkadza i tak wszyscy wiedzą o ciąży i nam kibicują :)

  • Tail90

    Tail90

    13 marca 2015, 13:09

    Wow, gratuluję ciąży i zbliżającego się ślubu. Szkoda, że arbuz powoduje takie "zdarzenia". A przecież one są takie dobre...

  • claudia2002

    claudia2002

    13 marca 2015, 13:01

    hej nie wiedziałam ze jesteś w ciąży - moje gratulacje dbaj o siebie :)

  • ewelka2013

    ewelka2013

    13 marca 2015, 12:30

    Ja mam już 64;-) mdłości tym razem mnie ominęły...;-)