Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 10 waga stoi


S tanelam na wadze a ta ani drgnie jej 59,3kg. Inna sprawa ze od trzech dni nie byłam w wc hmm...chyba pora zakupić suszone śliwki. Jutro dzien zakupów spożywczych to coś pomyślę w tym temacie. Dziś już 30min aerobiku, 50brzuszkow i ponad 8000krokow zaliczone. W piątek ważenie i pomiary i wtedy zobaczymy co to tam nam wyjdzie. JEdno co wiem na pewno to to ze wodą mi się zatrzymuje po hormonach. W piątek mam giną bo robiłam badanie FSH i wyszło dziwnie bo biorąc antykoncepcję wynik wyszedł taki ze jestem w fazie owulacyjnej hehe. Kupiłam też w rozstanie kawę na odchudzanie z błonnikiem i L karnityną. 

Śniadanie. Jajko gotowane i parówki z szynki, kromka ig z ogórkiem, kawa

Obiad. Sałatka w lokalu Mix sałat gotowane jajko łosoś wędzony ananas czerwona cebula mniam

Podwieczorek. Kiwi cynamon miód jogurt naturalny i może kawałek pomarańczy

Kolacja. Serek wiejski z warzywami.

  • Pixi18182

    Pixi18182

    23 marca 2017, 10:43

    Ja jak osiągnę Twoją wagę będę praktycznie u celu ;) Trzymam kciuki za jutrzejsze pomiary :)

  • masza122

    masza122

    22 marca 2017, 22:52

    Ja nawet nie marzę o Twojej wadze! ;) ta kawa ciekawa. Daj znać czy coś daje.

  • aniapa78

    aniapa78

    22 marca 2017, 14:24

    Cierpliwości. Masz ładną wagę. Jesteś szczupła

  • Laydee87

    Laydee87

    22 marca 2017, 13:28

    Moja waga też stoi, ale to dobrze bo ja zwiększam kalorie i równie dobrze mogłabym tyć a tego nie chcę :) na zaparcia super jest np błonnik witalny (do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością lub w marketach na dziale zdrowa żywność), siemię lniane mielone albo otręby pszenne :) ja dzięki nim sobie fajnie wyregulowałam wypróżnianie. Tylko trzeba pamiętać by dużo pić, minimum 2l wody, bo inaczej będzie zatwardzenie jeszcze gorsze. Powodzenia!