Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bilans dnia ;-)


2 naleśniki z rodzynkami i dżemem malinowym-500 kcal, zielona herbata
sałatka gyros, kromka chleba białego niestety bo nie mam innego - 500 kcal
jabłko, banan- 250 kcal
sok pomarańczowy-100kcal
zupa krupnik - 300 kcal
kanapka z żółtym serem 150 kcal
czekolada mleczna-500 kcal
ziemniaki, jajko,szklanka mleka, pół pomidora, kawałek pasztetu - 400 kcal
2400 kcal ;-) jest oki. tylko nie mam co robić, ale pocieszam się tym, że jutro jadę do rodziców i z mamą idziemy na zakupy.
  • Neluniaa

    Neluniaa

    24 stycznia 2013, 10:02

    No nie zawsze jem o stałych porach ale mniej więcej, ja mam po prostu problemy z jelitami i żołądkiem i to z tego wynika :P

  • patrishiia

    patrishiia

    22 stycznia 2013, 23:44

    To udanych zakupów życzę ;-)

  • FitAnnie

    FitAnnie

    22 stycznia 2013, 19:53

    Za te 2 naleśniki to bym 500 nie dała. Bo naleśnik taki z dżemem to chyba ze 150 ma. No i krupnik też raczej taki okrutny w liczbach nie jest. Ale to tak na moje oko ;)

  • bedezdrowa

    bedezdrowa

    22 stycznia 2013, 18:45

    odchudzasz sie czy jestes na stabilizacji? same wegle w menu:)