Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
typowo wiosenny humorek ;-)


Za oknem piękne słoneczko to i ja mam świetny humor. Nawet bałagan w domu ani trochę mnie nie denerwuje tylko właśnie na odwrót ;-) wręcz motywuje do działania. Ejjjj ejjjj i ptaszki śpiewają!!! Nie no teraz to już faktycznie wiosna się zaczyna :-D :-D :-D
Teraz jestem po miseczce płatków owsianych z różnymi ziarnami, suszonymi śliwkami i mlekiem. Siedzę jeszcze w szlafroku przy herbatce ale zaraz się to zmieni bo mam power do działania choć przyznam szczerze, że to całkiem dziwne gdyż tej nocy nie mogłam spać...Noc wcześniej w moim domu rodzinnym spało mi się o wiele lepiej. Przede wszystkim tam jest zdrowsze chłodniejsze powietrze a u teściów suche...niby jest naczynie z wodą ale mało co to daje.
Dokupiłam jeszcze kilka ciuszków zwłaszcza body i pajacyki. Zostało mi jeszcze zdobyć torbę, kosmetyki dla dzidzi, pampersy a na wózek i łóżeczko jeszcze jest czas.
Wczoraj do męża zadzwonił jego lekarz, powiedział, że będzie miał przyspieszony termin operacji i to już na 6 marca. To lepiej :-) bo szybciej wróci do zdrowia a tak to by się zgrało z momentem rozpoczęcia budowy albo i z moim porodem hehe nie dobrze by to wyszło ;-)
Moja ginekolog wypisała mi 2 zwolnienia lekarskie i tak: na 1 pomyliła się 2 razy a na 2  aż 3!!! Jeny jak można być tak zakręconym?! 2 jej pomyłki od razu zauważyłam to poprawiła ale nie myślałam, że jest i kolejna i tak dostałam telefon żeby sobie zabrać zwolnienia i dać do poprawy...żal...ale co zrobić? Ona dopiero w piątek przyjmuje, więc ja już sobie będę musiała rundkę zrobić po 2 miastach więc ponad 30 km w plecy. Jak bym była w innej sytuacji to bym jeszcze mogła dodać, że mam czas zmarnowany ha ha ale czasu to ja mam i tak pod dostatkiem. 
Dobra ja lecę. Będę robić pranie. Pewnie ze 2 pralki będą łaszków. No i takie ręczne pranie ubranek dla dzidzi ;-) ale to może nie dziś, bo nie bardzo będzie miejsce żeby to wszystko powiesić. Jak bym nie mieszkała w takim zagęszczeniu jak teraz to bym była bardzo ale to bardzo szczęśliwa. A tak to po co sąsiedzi mają widzieć, że już się szykuję na dzidzię ;-)
Za jakieś 2-3 lata zamieszkamy w mniej tłocznym miejscu i już nikt mi nie będzie przeszkadzał a to głośną muzyką w lecie a to dymem z komina w zimie na wieczór kiedy akurat chciałoby się przewietrzyć sypialnię przed snem...rzadko się to udaje...
A do porodu 2 miesiące i 18 dni ;-)
  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    27 lutego 2013, 19:02

    Mnie swedzialo calutkie ciało.. Nawet skóra za uszami.. A nawet powiem że nie swedzialo a piekło aż.. Fakt zaczelo się od brzuszka ale bardzo szybko przenioslo się dalej.. Ale myślę że u Ciebie skoro mówisz że czasem to się ma powodów do obaw skóra się pewnie rozciąga.. Może bierz chłodniejsze kapiele żeby tak nie wysuszac skórki :))

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    27 lutego 2013, 18:21

    Zaczelo się od swedzenia o czym powiedziałam lekarzowi i ten natychmiast zlecił mi próby watrobowe.. Po odczytaniu wyników i konsultacji szpital.. Resztę znasz..

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    27 lutego 2013, 10:36

    Mieszkanie w domku ma wiele plusów.. Polecam zagospodarować jakiś mały kącik tylko na pralnie ją tak zrobiłam i to był strzał w 10 :)) Nic mi po domu nie wisi do sufitu przytwierdzone dwie suszarki na podłodze stoi trzecia miejsca jeszcze pod dostatkiem.. Super sprawa.. :))

  • olasek86

    olasek86

    27 lutego 2013, 10:18

    słoneczko? przyślij mi je bo tu go nie ma, fajnie że masz dobry humorek dla dzidzi to też dobrze, tylko nie przepracuj się za bardzo bo maleństwo to odczuje, miłego dzionka

  • agakam1988

    agakam1988

    27 lutego 2013, 09:37

    Skąd ja znam ten smród z kominów itp itd... Miłego dnia:-)