Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziś stuknął 31 tydzień ;-)


31 tydzień oczywiście nie odchudzania a ciąży (info dla nieznajomych) ;-) za niedługo trzeba pakować torbę do szpitala ;-)
na obiadek mieliśmy ochotę na rosołek a jutro dla mężusia robię placek po węgiersku mmm palce lizać ;-) jedzeniowo jest bardzo dobrze i różnorodnie na deser miałam sernika na zimno ;-) a jutro piekę dla rodziny placek śliwkowy ;-) dostałam fajną książkę od bratowej z wypiekami które zawsze się udają ;-)dziś jak i wczoraj dzień śpiący. a w środę wróciliśmy o 24.00 z tej operacji więc wczoraj musiałam to odespać. mmm dobrej nocki ;-) 
  • kali26x

    kali26x

    9 marca 2013, 18:04

    cieszę się ,że z samopoczuciem u Ciebie w porządku:)...jeszcze troszkę i dzidzia będzie na świecie:)...trzymaj się!!!

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    9 marca 2013, 09:22

    no kochana to juz nie dlugo rozwiazania:D

  • Aria.

    Aria.

    8 marca 2013, 23:57

    Uwielbiam placek śliwkowy pochwal sie jak wyszedł:)

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    8 marca 2013, 21:39

    Jak mezus po operacji?! Ja też powinnam zabrać się za te torbę ale tak jakoś nie mam weny.. Ale chyba czas zacząć :))

  • LoseControl

    LoseControl

    8 marca 2013, 21:30

    Ja codziennie sobie mowię ,,kobieto czas pakowac torbę, przeciez nie wiadomo, mozesz za chwilę urodzic'' no i tym o to sposobem pakuję się i pakuję. Mam nadzieje,ze nastąpi to jutro :) Smaka narobiłas tym plackiem ;)