Za dużo sobie pozwalam wczoraj np. zdarzyło mi się zjeść 2 kotlety mielone, 1 na obiad z ziemniakami i ogórkami kiszonymi a drugi na kolację z ryżem. Dziś już tak nie będzie. Ugotuję sobie zupę ogórkową. Pomyślicie sobie, że się przejmuję wagą. Może troszkę, ale nie jest miło zebrać opieprz od lekarza, że za dużo się przytyło. A w dodatku teraz jest bardzo prosto o dodatkowy kg, który już zostaje...Co to ja jadłam jeszcze wczoraj? a no zachcianki na słodkie po ziemniakach czyli pod nóż poszedł duży mikołaj czekoladowy mmm pyszny był ale dziś już mnie nie ciągnie. 3 cukierki wawel, płatki owsiane z mlekiem, suszone owoce, jabłko, 3 kanapki ze śledziem i majonezem, kawałeczek piernika z mlekiem hmmm chyba wszystko... no sporo tego trochę dziś jak na to patrzę to połowę słodyczy bym nie zjadła, 1 kotleta mniej, zupę zamiast ziemniaków, mniej chleba...a więcej warzyw. Tak więc od dziś jadłospis do poprawki :-) Śniadanie zjadłam obfitsze za to drugie i podwieczorek będzie skromny tak jak ma być ;-) 4 cienkie kromki z 4 łyżeczkami dżemu porzeczkowego z margaryną i cukrem i szklanka kakao. ok 600 kcal? później już będzie mniej kalorycznie i mniej tłusto bo to chyba przez tłuszcz i cukier tyję szybciej. Biorę się za spalanie śniadanka a mianowicie chatka do sprzątnięcia jak co dzień ;-) a po obiedzie jadę z mężem na operację jego kolana. Zejdzie do późnego wieczora, tak, że na noc nie będę dużo jadła i bardzo dobrze. ;-)
jamajca2010
11 marca 2013, 11:29ja w ciazy do 6 mc przytylam 5 kg a w 7 tak mnie wywalilo,ze w efekcie jak szlam do porodu wazylam 18 kg wiecej !! Jak jechalam na wakacje w 6 mc nie mialam prawie brzucha,a jak wrocilam ta rodzinka nie mogla uwierzyc,ze mam taki duzy brzuch hahaha.
mikolino
7 marca 2013, 11:05Ja tez sie pilnuje z jedzeniem na razie leci 3 miesiac i nie mam nic na plusie, mam nadzieje, ze za duzo nie przytyje ;-)
Aria.
6 marca 2013, 23:39Mądrze robisz że pilujesz tego odżywiania się, zazwyczaj (przynajmniej w moim srodowisku) kobiety jak juz byly w ciazy to żarły na potęgę bo po ciazy to juz MUSI zostac nadbagaż bo trzeba zjeść za dwóch a ja się trochę w to zgłębiłam z wlasnej ciekawosci i okazuję się ze taki dzidziuś potrzebuje dziennie jedynie tyle kalorii ile ma jeden banan ;O Będe w ciazy to mam zamiar podążać w tym kierunku co ty czyli pilnowac tej wagi zeby nie skonczyc zle :D Pozdrawiam ;)
Morsiczka
6 marca 2013, 17:39Zazdroszcze,ze tak niewiele Ci zostalo:) U mnie jeszcze 5 miesiecy...Pozdrawiam i gratuluje;)
Ellfick
6 marca 2013, 15:37Mnie się podoba... :D a u nas miała być Madzia... ale wyszedł Synuś...
Sylwunia54
6 marca 2013, 15:31Moje są tak upierdzielone że aż wstyd.. Ale myla nie będę nie chce tak malego narazac.. Moje pewnie też teściowa umyje jak juz mały się pojawi bo coś wspominała ale tak mi już głupio bo tyle dla mnie już zrobila... A psina to maltanczyk masz rację.. Taka laleczka moja mała ;)) Dostałam ją od męża w prezencie ślubnym.. Kosztowała tysiąc złotych.. W sumie nie dużo bo ona nie ma rodowodu tylko jej rodzice mieli.. Ona była trzecia z miotu a rodowody mogą mieć tylko dwa pierwsze psiaki.. No i najmniejsza że wszystkich była więc to z tych wzgledow wszystkich była taka cena..
TheLastChange240489
6 marca 2013, 15:27Justyna ;)
monimoni1985
6 marca 2013, 12:21moze troche puchniesz przez te słodkosci- jak odpuścisz troche słodkie na poczet zupki to napewno troche ci sie waga cofnie, bo nie wierze ze przez 2 tyg przybyło ci 3 kg - podjedz troche jogurcików z błonnikiem bo moze zatrzymuje ci sie wszystko w jelitach a to tez wazy jak sie wypróżnisz konkretnie to zaraz z kg ci zleci:)
88sweet88
6 marca 2013, 11:03no moze i tak.. ale ja nie wiem czy to normalny wzrost czy nie:)))
Sylwunia54
6 marca 2013, 10:30A mój plan to 54 ja mam 166cm.. Ja się zastanawiam ile spadnie odrazu po porodzie.. Przed ślubem spadłam z wagi 69 na 57 więc jestem pełna nadzieji.. Ale jak będę ważyła 60 to też będę zadowolona :))
88sweet88
6 marca 2013, 10:12ehhh ja tez sie musze zaczac pilnowac bo widze ze w tamtym tyg za duzo slodkiego jadlam.. caly czas mam ochote na cos ... na 23tydz ciazy juz mam 4 kg...
Sylwunia54
6 marca 2013, 08:43Tak 7tygodni do terminu ale od początku lekarze strasza że poród będzie wcześniej.. Więc równie dobrze może być i 4 lub 5 tygodni do końca.. Oby tylko do 6kwietnia w dwupaku.. A co do pogody.. Oby im się jednak nie sprawdziło :))
maniuraaaaa
6 marca 2013, 08:26dziś to spalisz :)
Sylwunia54
6 marca 2013, 08:25A ja wychodząc ze szpitala wazylam 75kg.. Jutro wizyta doktorek mnie zważy to zobaczymy ile w tydzien doszło.. My mamy jeszcze 7tygodni do terminu też nie chciałabym 80 przebić ale to chyba nieuniknione pod koniec napuchne przecież..
Neluniaa
6 marca 2013, 08:24No trochę przyszalałaś z ilośćią jedzenia wczoraj, ale dziś zjesz mniej i się wyrówna. Pilnuj się pilnuj, nie fajnie zobaczyć zapewne 8 z przodu będzie , a możesz tego uniknąć :)