Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9 dni do terminu-iść do szpitala czy zostać w
domu?


Siemanko!
Za 2 godzinki podjadę do ośrodka na wizytę u mojej gin, przebada mnie i powie czy coś się ruszyło. 
Ostatnio jak byłam w niedzielę w szpitalu tak kontrolnie to sama mi się pytała czy chcę zostać. Ja powiedziałam, że jak nie ma takiej potrzeby to nie chce. Wiadomo, że w domu sto razy lepiej, czyt.swobodniej :-))
Jak mi się dziś tak zapyta to jej powiem żeby sama zdecydowała ale nie chce leżeć w szpitalu jeśli nie będę musiała. Przez ostatnie dni w ogóle nie mogę się wyspać, przez ten szpital właśnie, bo myślę, że mnie zapuszkują a mi się nie chce nie potrzebnie tam siedzieć. Kazała mi dużo pić a w domu to ja mam najlepszy dostęp do wodopoju hehe czajnik na zmianę z butelką mineralnej i jakimiś herbatkami owocowymi i ziołowymi.
Wiadomo, że dobro dzidzi najważniejsze więc jakby tylko był znak, że coś się zmieniło od ostatniej wizyty to wtedy chętnie zostanę w szpitalu.
Jak zostanę w domu to pewnie mi każe leczyć tego paciorkowca penicyliną.
No w każdym razie już bym chciała urodzić i mieć stres 
z głowy ;-)
Trzymajcie kciuki za dzidzię żeby jej się umyślało wyjść hi hi 
  • lidianna

    lidianna

    8 maja 2013, 09:34

    ja też starałabym sie uniknąć szpitala, ale cóż - niestety nie zawsze to jest możliwe...

  • Sharii

    Sharii

    8 maja 2013, 09:25

    Trzymaj się ciepło :) Oby wszystko poszło sprawnie a przede wszystkim szybko. Ja do szpitala poszłam w 39t1d a urodziłam dnia następnego. Życzę Ci, żeby Tobie poród równie dobrze kojarzył się co i mi :)

  • Tallulah.Bell

    Tallulah.Bell

    8 maja 2013, 09:20

    Ja też bym nie chciała leżeć w szpitalu. Trzymaj sie dzielnie.

  • barhoumi

    barhoumi

    8 maja 2013, 08:41

    Ja też trzymam kciuki i pozdrawiam.

  • naja24

    naja24

    8 maja 2013, 08:39

    Ja rękami i nogami przed szpitalem się broniłam, w domu lepiej , zrosztą zobaczysz po wizycie :)

  • Ilona27

    Ilona27

    8 maja 2013, 07:31

    Trzymam kciuki;) będzie dobrze;)

  • Lenkaa8720

    Lenkaa8720

    8 maja 2013, 06:54

    Trzymam kciuki:) Niektóre panie wolą zostać w szpitalu bo pewniej się czują wiedząc, że są pod okiem lekarzy przed samym porodem:) powodzenia i szczęśliwego rozpakowania ;)

  • Ellfick

    Ellfick

    7 maja 2013, 18:06

    Będzie dobrze... ale fakt ja wolałabym, żeby mnie prosto z domu Mąż na porodówkę wiózł niż miałabym się z nudów stresować w szpitalu...

  • barbarossa1976

    barbarossa1976

    7 maja 2013, 16:04

    życze ci powodzenia my juz mamy małego skarba roksanka ma 3 miesiące a drugie w drodze

  • aaaotoja

    aaaotoja

    7 maja 2013, 13:49

    rozumiem Cie doskonale, jak bym wiedziała że dziecko tego potrzebuje to bez gadania poszłabym do szpitala, ale skoro nie muszę to po co? W domu każdy czuje się swobodnie, szpital odbija się na samopoczuciu psychice emocjach a to odbija się na dziecku. Też mnie wkurza pytanie czy pani chce? Szpital to nie kebab, Szpitala nikt normalny nie chce, ale jak potrzeba to sie idzie

  • Ptysia1602

    Ptysia1602

    7 maja 2013, 12:49

    ja także trzymam kciuki za szybkie i szczęśliwe rozwiązanie :):*

  • karolcia191993

    karolcia191993

    7 maja 2013, 12:23

    trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie !! ;* :)

  • mamaipolozna

    mamaipolozna

    7 maja 2013, 11:58

    Trzymaj sie, będzie wszystko dobrze!

  • mamaipolozna

    mamaipolozna

    7 maja 2013, 11:58

    Trzymaj sie, będzie wszystko dobrze!

  • Morsiczka

    Morsiczka

    7 maja 2013, 11:36

    3mamy:)

  • aniam42

    aniam42

    7 maja 2013, 11:34

    Wszystkiego dobrego :*

  • Rosalin

    Rosalin

    7 maja 2013, 10:34

    Skoro masz sporo "za" i "przeciw" to najlepiej by było, aby to lekarz zdecydował :D Dzidzia, trzymam kciuki!

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    7 maja 2013, 10:34

    uwazam ze jesli nie ma takie potrzeby to lepiej zostac w domu niz lezec w szpitalu, no chyba ze sytuacja tego wymaga, ale to lekarz powinien najlepiej wiedziec

  • mili80

    mili80

    7 maja 2013, 10:07

    Pewnie, ze swobodniej w domku tylko musisz być w pełnej gotowości :) Trzymaj się :)

  • Aga1288

    Aga1288

    7 maja 2013, 09:59

    Trzymaj się i tak się nie denerwuj bo to nie dobrze dla was obojga. Zobaczysz co ci powie gin. Jeśli nie będzie potrzeby to nie ma sensu żebyś szła do szpitala. W szpitalu jak w szpitalu będziesz się zamartwiać bardziej. Przemyśl to na spokojnie i nie podejmuj pochopnie decyzji.