Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bleee ale dzień


w sumie to nie 1 dzień a 3 dni z rzędu, wrócił mi taki apetyt, że ja pierniczę :-O
jem dużo co popadnie, masakra, chyba żołądek mi się naciągnął i dlatego mieści się więcej. O a moja piąteczka z przodu tak blisko....ale zrzućmy ten mój apetyt na wahania pogodowe. ulala...dziś już nic nie mogę zjeść-postanowione! Bo po obiedzie tj.kotlecie z ziemniakami i buraczkami-nie bardzo mi to smakowało i pewnie jakby było lepiej doprawione to nie zachciałoby mi się potem tego całego podjadania! a tak to jeszcze 3 pomidory, jabłko,kakao i 4 pierniki i to wszystko praktycznie na raz tak, że teraz nie chce mi się ruszać a zresztą w ogóle nie chce mi się dziś nic jakaś drażliwa jestem/
Na polu wiatr-byliśmy z Kubusiem na godzinnym spacerze. Miałam dziś ćwiczyć brzuch aletak mi się nie chciało, że nie wiem. Zgancie mnie za to żarcie!!! Powiedzcie jaka tłusta będę i jak mi niewiele do celu zostało to się opamiętam haha i jakie ćwiczenia doradzacie dla 23-letniej kobiety-leniwca??? ;-);-P idę po wózek bo zostawiłam na polu. 
Ps.pranie zrobiłam z rana i mi pięknie schnie. Ja chcę moje 55kg już :-)
  • barhoumi

    barhoumi

    24 października 2013, 18:29

    A ja sobie myślę, że już jesteś super laską, więc nie ma co się przejmować. Pozdrawiam

  • karolcia191993

    karolcia191993

    22 października 2013, 13:29

    chcesz 55kg , to niestety, trzeba walczyc i nie poddawac sie ;-)) bedzie dobrze !! a jak nie, to Ci wszystkie tu damy kopniaka, zeby Cie zmotywowac ;PP

  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    22 października 2013, 13:29

    Kochana byłam na wyjeździe zagranicznym, w pracy oczywiście...dokładniej we Francji. Ale na szczęście już wróciłam i zabieram się za siebie bo tam mimo, że praca ciężka to o racjonalnym i dietetycznym odżywianiu nie było mowy. Te francuskie śmieci, nie dość że niesmaczne to jeszcze mega kaloryczne. Miłego dnia:)

  • hulopowiczka

    hulopowiczka

    22 października 2013, 13:08

    Chcesz być piękna to walcz!!:)

  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    21 października 2013, 22:05

    Moje ambitne plany żeby dzisiaj troszkę poćwiczyć niestety też legły w gruzach...najzwyczajniej w świecie po prostu mi się nie chciało! Od jutra ćwiczymy ok:)

  • Jenna92

    Jenna92

    21 października 2013, 21:05

    dasz sobie radę! mnie herbata z cytryną przytyka :D

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    21 października 2013, 19:02

    dla leniwca najlepsze spacery, może kije a w domu to jakiś rozciągające, sama jestem leniwcem i wiem że trudno się ruszyć z kanapy ;-)))

  • MIPU91

    MIPU91

    21 października 2013, 18:50

    przegoń to jedzenie w precz hehe :] bo tak o cel będzie trudniej :]

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    21 października 2013, 18:12

    kochana musisz jakos to pokonac bo bedziesz sie oddalac od 5 a wkoncu ju tak bliskoo

  • 88sweet88

    88sweet88

    21 października 2013, 17:30

    pj kochana kochana!! opamietaj sie ! twoje 55kg nie przyjdzie poprzez objadanie! jedz wieksze posilki zebys nie byla glodna i nie podjadala! albo pisz menu tutaj to moze bardziej sie bedziesz trzymala tego co masz jesc! ja tak robie pisze z rana co zjem przez dzien i tego sie trzymam 4posilki dziennie zadnego podjadania pomiedzy bo nawet nie jestem glodna , a jak mysle o podjadaniu to sie czuje jakbym was oszukala bo napisalam ze zjadlam to i to a tak naprawde bylo tego wiecej wiec tego nie robie:)

  • Ellfick

    Ellfick

    21 października 2013, 16:24

    ja też mam takie napady żarcia.. koszmar.. ale to pewnie moje akcje depresyjno-frustracyjne... i motywacji jakoś brak.. grr....

  • madziuniasz89

    madziuniasz89

    21 października 2013, 16:12

    Do celu zostało Ci nie wiele ale tłusta to ty nie bedziesz:)