Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Życie znów piękne jest !


Dzisiaj wstałam o w pół do 6 i od razu pomyślałam sobie, że co będę marnować czas na leżenie...więc wsiadłam na rowerek i tym sposobem 8km mam zaliczone a później na 6.30 do Kościoła pojechałam. Mąż ma kilka spraw do załatwienia, jak wróci jedziemy na budowę. Ja będę sprzątać gruz w całym domu co go mamy z racji tego, że prąd gościu robi i trzeba było troszkę kuć w ścianach. ;-)
Wczoraj byłam w mojej pracy dorywczej, jeszcze w piątek albo w sobotę pojadę też. A od następnego tygodnia już w pon i wt. może jak Kubuś będzie większy to będę częściej pracować ;-) o ile babcia będzie chciała go pilnować. Teraz jak tak piszę to jeszcze biegam za piłkami bo Kubuś je rzuca w zabójczym tempie! ;-)
Z dietą i ćwiczeniami w porząsiu. Zawzięłam się.
  • wacpanna22

    wacpanna22

    5 marca 2014, 19:41

    Pięknie, podziwiam! :)

  • 19stka

    19stka

    5 marca 2014, 11:03

    2 godzinki przećwiczone-skalpel-40min, rowerek 20 min i godz ćw na brzuch różne

  • Jagodazja

    Jagodazja

    5 marca 2014, 10:58

    Zawzięłaś się to jedno, ale rozbujałaś się :-) ach te endorfiny :-D

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    5 marca 2014, 09:20

    no i super:D zycie jest piekne:)

  • jolakosa

    jolakosa

    5 marca 2014, 08:58

    super :)