Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pora do łóżka


jestem zmęczona po całym dniu i niewyspana-2 nocki z rzędu Kubuś się wiercił, kaszlał, marudził...

Najgorsze jest to, że dostał dzisiaj gorączkę. Póki co jest 37,8 st. nie daję mu na razie czopka. Poczekam. Jak wzrośnie to mu dam. Zaraz będę mierzyć tempkę. A on tego nie lubi. Nie miło jest tak do tyłka wkładać bo mały wrzeszczy w niebogłosy.

I tak się zastanawiam czy ta gorączka nie jest działaniem niepożądanym?

Wcześniej jej nie miał. Dopiero dziś. Od dziś ma antybiotyk. Przez tydzień brał 2 syropy na kaszel i wczoraj mu się pogorszyło z kaszlem stąd ten antybiotyk.

 Ile dorosły się nacierpi gdy jest chory a co dopiero takie małe dzidzi. No nic. Chyba znowu się nie wyśpię. W niedzielę piekę tort na roczek. Oby mu się polepszyło już do tego czasu. Na razie nie słyszę żeby kaszlał. Ten antybiotyk chyba działa :-) tylko skąd ta gorączka?

Ej dziewczyny! Ja miałam się odchudzać! Ale gdy piętrzą mi się problemy to i trudniej się opanować z tym jedzeniem...jeszcze sobie otwarłam nowe ciasteczka na pocieszenie czy tam na co...sama nie wiem. A wystarczyłoby się wyspać...Ech.

Waga 57kg. Chcę zrzucić jeszcze 4kg do 14 czerwca albo lepiej do 7. Mam miesiąc. Zdążę? Zależy mi :-) żeby ładnie wyglądać na ślubie brata. Jestem świadkową. Od jutra ćwiczę. Od dziś balsamuję się. A teraz paznokcie maluję, już ostatni i idę spać. :-)

  • Mono24cool

    Mono24cool

    7 maja 2014, 22:53

    Kochana jak masz takie problemy, to naturalne że dziecko jest ważniejsze od ćwiczeń :) Dasz radę spokojnie zrzucić te kg w miesiąc, tylko musisz spić tyłek gdy maluch wyzdrowieje :) Na razie skup się na nim, bo nie ma sensu robienia czegoś na pół gwizdka :) Trzymam kciuki i życzę maluszkowi zdrowia :))