Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwsze załamanie


No wczoraj wystąpiło pierwsze załamanie :P Dziś normalnie przeszłam do porządku dziennego :P Nie ma co się załamywać, pewnie nie ostatnie ;) Choć i tak uważam, że jeden dzień w tygodniu można dać sobie trochę luzu z dietą to może niekoniecznie chciałam, by był to czwartek :P Jedziemy dalej, a już w poniedziałek będę się ważyć, jakoś na dniach może się pomierzę, żeby mieć rozeznanie od czego w ogóle zaczynam poza wagą ;) 

  • angelisia69

    angelisia69

    18 marca 2016, 16:50

    potkniecia to rzecz ludzka,wazne zeby wstac i isc dalej naprzod ;-)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    18 marca 2016, 12:04

    Byle po takim załamaniu się nie poddawać i w następny dzień działać już na 100% ;)

    • 20letniaAgonia

      20letniaAgonia

      18 marca 2016, 17:25

      Otóż to, nie poddawać się :) !