Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
118 DZIEŃ


118 DZIEŃ PONIEDZIAŁEK

22.10.2012r.

 

HEJKA  

Wczoraj było słodkie lenistwo; chciałam biegać ale mgła uniemożliwiła mi to i tak jakoś wyszło, że wogóle nie cwiczyłam. Dzień wolny od gimnastyki i w dodatku pozwoliłam sobie na małe co nieco :) zjadłam kawałek serniczka teściowej i 3 cukierki kawowe. Natomiast dzisiaj było super. Dzień w pracy fajny i szybko zleciało; gimnastyka zaliczona - biegałam :) i zero słodkości. Teraz jestem tak padnięta, że zaraz lecę do łóżka. Za 4 dni będę miała cały weekend wolny. A w niedzielę bierzemy z mężem udział w biegu chyba na jakieś 4 km. Mało ale to będzie moja pierwsza taka impreza :) i będzie super

 

menu:

6:30 śniadanie

kanapka z szynką, żółtym serem, ogórkiem i rzodkiewką

12:00 II śniadanie

2 kanapki z białym serem i rzodkiewką + jabłko

16:00 obiad

kopytka z sosem, kurczak i kiszona kapusta

19:00 kolacja

płatki z mlekiem

 

ćwiczonka:

* BIEGANIE 6,5 km

  • maluszek87

    maluszek87

    23 października 2012, 17:09

    gratuluje Ci tego -10 kg!!! wiem że bardzo cięzko na to pracowałaś i bardzo długo!!! życzę dalszych sukcesów! wszystko dzieki mz i bieganiu:)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    22 października 2012, 22:52

    Takie imprezy to dodatkowa motywacja i swietna rozrywka! Zazdroszcze!

  • martini18

    martini18

    22 października 2012, 22:09

    fajnie sie czasem polenic. :) powodzenia na biegu :)