Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zaległości


119 i 120 DZIEŃ

WTOREK / ŚRODA

23 / 24. 10 2012r.

 

 

CZEŚĆ !

 

Ostatnio nie mam nawet czasu żeby tutaj zajrzeć i zrobić wpis; jestem strasznie zabiegana i zmęczona. Jeszcze tylko jutro do pracy  a potem weekend wolny i wielkie sprzątanie domu. Nie lubię bałaganu więc muszę zrobić generalne porządki. Chociaż powiem Wam, że przez kilka ostatnich dni u mnie w domu zmywa i sprząta mąż :) bo ja naprawdę nie mam już siły i czasu mi brakuje.  Szef wydłużył godziny pracy i teraz wracam już koło 20:00 więc to już prawie czas na spanie.

menu wtorkowe:

6:30 śniadanie

kanapka z szynką i rzodkiewką + małe jabłko

12:00 II śniadanie

2 ciacha owsiane + 4 rzodkiewki

16:00 obiad

kilka szt.kopytek zrumienionych + mała babeczka z jabłkami

18:30 kolacja

2 kromeczki + 2 winerki

 

ćwiczenia:

* skłony boczne i kręcenie tułowiem

* brzuszki

* ćwiczenia na uda i pośladki / + ogólnie na nogi

* ćw. na biceps i ogólnie na ramiona

 

We wtorek nie biegałam bo strasznie dokuczała mi kolka po poniedziałku więc zrobiłam tylko lekkie ćwiczenia :)

 

menu środowe:

6:30 śniadanie

plasterek żółtego sera + 1/2 serka waniliowego danio

12:00 II śniadanie

kanapka z żółtym serem + 4 rzodkiewki

16:00 obiad

2 talerze pomidorówki z ryżem

20:00 kolacja

bułka z pomidorem + łyżka sałatki warzywnej

 

W środę kiepsko się czułam; strasznie bolał mnie brzuch, w pracy nadźwigałam się 10kg wiader z farbami i miałam już dosyć. Ćwiczenia domowe odpuściłam sobie i poszłam spać. No, zrobiłam tylko ćw. na biceps :). Chyba dostanę @. Za to moja waga pięknie się utrzymuje :)