Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
134 - 135 DZIEŃ


134 - 135 DZIEŃ ŚR.-CZW.

7- 8. 11. 2012r.

 

 

Hej :) !

 

Ostatnio jestem tak zmęczona, że padam jak mucha; dzisiejszy wpis jest dwudniowy :)

 

CO  U  WAS  ?????

U mnie przemiennie praca i dom, w wolnych chwilach biegam lub odpoczywam - słodkie lenistwo :). Jeszcze jutro idę na 10:00 do pracy, a potem weekend i trochę przyjemności :). Wczoraj nie miałam czasu żeby do Was zajrzeć ale dzisiaj to nadrobię. Poza tym OK .

Dzisiaj nie ćwiczę - mam wolne, a z jedzeniem było tak:

8:30 śniadanie

2 kanapki z makrelą + herbata

13:00 przekąska

batonik zbożowy

16:30 coś jak obiad ?

serek ziarnisty, bułka z masłem + 2 mandarynki

20:00 kolacja

płatki z mlekiem + pomarańcza

 

Przez pracę moje posiłki wyglądają nieci inaczej; trzymam się godzin czyli jem regularnie ale często jestem głodna, jem w biegu bo nie mam czasu żeby spokojnie usiąść i zjeść. Czasami nie mam nawet czasu żeby coś wypić jak jestem w pracy. przynajmniej dzisiaj zjadłam i jutro zjem normalne śniadanko i to na spokojnie :):):):).

 Natomiast wczorajszy dzień pod względem ćwiczeń i jedzenia wyglądał tak:

ćwiczenia:

* na łydki

* przysiady

* ogólnie na nogi

 

menu:

6:30 śniadanie

banan + batonik musli

12:00 II śniadanie

2 kanapki z pomidorem, 1/2 czerwonej papryki + 2 plasterki żółtego sera

16:00 coś jak obiad ?

2 kanapki z pomidorem + jabłko

18:30 kolacja

kolorowy makaron z łyżką koncentratu + 2 drobiowe wątróbki

 

Najlepsze jest to, że wszystko co zjem do kolacji spalam w szybkim tempie będąc w pracy