Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spa i koniec wolnego


Hej dziewczeta godzinka 21.42 a ja dopiero wróciłam z pracy od godziny 7 rano. mam dosc staram sie was czytac, ale nie mam czasu komentowac, ani sama pisac.
Moja waga 53 kg równe wiec waga sie utrzymuje, ale codziennie w pracy pokonuje sporo km. plus czasami jakies cwiczenia.
co do spa to w weekend wstawie jakies zdjecia.
Mysle, ze przesadzam z cwiczeniami jeszcze po ciagłym ruchu w ciagu dnia. Chodze z jednego konca na drugi wiec jak tak 300 m przejde z 30 razy to troche spalam jak myslicie?
Dietka raczej oki w spa jadłam wszystko, ale tak jak pisałam korzystałam z basenu plus sauna plus siłownia i spacery oraz zabawy w pokoju malucha. Było cudownie i polecam to miejsce dla rodziców.
Teraz raczej staram sie jesc racjomnalnie i co 3 lub 4 godzinki
dzis np
40 gr grahamki z kiełbaska podsuszana, rzodkiewka i ogórek ziel
jogurt pitny plus banan
banan
3 jabłka
i sporo dietetycznej pomidorówki z makaronem około 3 miseczek

Wczoraj owsianka i jogurt nat
jogurt pitny
ryzowy plus plaster łososia
talerzyk pom

Jestem wypompowana, przepraszam, ze nic nie komentuje, ale jestem z wami.
Teraz zmykam spac bo padam
Tesknie.........
  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    12 kwietnia 2012, 22:39

    fajnie mialas w tym spa i ..bardzo ladna waga