Pamiętnik odchudzania użytkownika:
84joanna

Nareszcie!

Udało mi się zaliczyć krok I w odchudzaniu. Trochę mi to zajęło, ale w końcu jest 

Odchudzam się od połowy czerwca (tak mi się zdaje) i po dzisiejszym ważeniu schudłam łącznie 7,1 kg. Wakacje raczej nie sprzyjają odchudzaniu. W sierpniu właściwie nic nie schudłam, ale na szczęście też nic nie przytyłam, a był grill i piwko i nawet Mac się zdarzył.

No nic, wakacje się skończyły, trzeba dalej walczyć o siebie 

3,4 kg stracone w ciągu 8 dni, jest super! 

 Nie mam już spuchniętych nóg wieczorem i kondycja się poprawiła 

Oby tak dalej 

Czwarty dzień ćwiczeń za mną.

Robiłam dzisiaj ten sam zestaw ćwiczeń co przedwczoraj i zauważyłam, że jest lepiej .

Już tak nie dyszałam i dałam radę zrobić tych ćwiczeń więcej, nie bolały mnie tak mięśnie.Oby tak dalej 

Jest dobrze 

Dieta jest smaczna, a jeśli coś mi nie pasuje, to mogę to zmienić.

Nie sądziłam, że będąc na diecie nie będę głodna hehe 

Jestem na diecie dopiero 2 dni, a już mam mniej o 1,2 kg, ale nie obżeram się już tostami z serem i kiełbasą i lodami.

Staram się też pić dużo wody. No i ćwiczę, a przynajmniej próbuję, bo moja kondycja jest w okropnym stanie.

Ciekawe jak to moje chudnięcie dalej się potoczy.

A więc zaczynam swoją "przygodę" z odchudzaniem.

Mój cel to 50 kg, do zrzucenia mam 30 kg. Mam nadzieję, że mi się uda. 

Dieta Specjalnie Dopasowana zakupiona, we wtorek dostanę plan i od środy zaczynam go stosować.