Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś początek!
5 lutego 2009
Tak dzisiaj zaczęłam, od nowa. Jest ciężko bo cały czas siędzę w domu. Deszcz pada i na dwór nie wyjdę z chłopakami. Jak nie siedzę przy komputerze to myślę o jedzeniu, szczególnie jak wchodzę do kuchni. Zjadłam dwa wafle ryżowe z piersią wędzoną i sałatą i trochę fasolki szparagowej i ryż brązowy. Zobaczymy co wymyślę sobie na obiadokolację...
888aleksandra888
6 lutego 2009, 15:17Dzięki wszystkim za wsparcie,przyda się.
blackshape
5 lutego 2009, 14:06Jeśli siedzisz w domu, nie masz co robić,a nie mozesz wyjść na dwor...zajmij czymś mysli. Puść sobie jakąś fajna muzykę i po ruszaj się do rytmu. zobaczysz, szybko przejdzie Ci chęć na jedzenia a przy okazji uwolnisz swoje hormony szcześcia :P
duzaKluska
5 lutego 2009, 13:28Trzymaj sie!!!!Powodzenia!! Zaczelam podobnie! wiec tym wieksze powodzenia!!
Fighter2
5 lutego 2009, 13:19powodzenia:)