Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 dzień na proteinkach + warzywka


Ehh nie mam ostatnio czasu na nic, nie mówiąc już o siedzeniu przy komputerze. Mało do was zaglądam.... :o{ 
Mój Malutki ostatnio jest taki nieznośny, wszędzie go pełno. Chociaż niedawno dopiero skończył rok, łobuzuje za dwóch czterolatków. Ma już na koncie dwa upadki ze schodów, siniaków i zadrapań już nie sposób zliczyć. Ja już czasem nie mam siły na to, żeby za nim latać i odciągać go od otwierania wszystkiego. Uwielbia wszystkie szafki,pralkę,kosz na śmieci... Nie mówiąc już o zbieraniu petów, kamyczków i innych ,,smakołyków" jak jesteśmy na spacerze, wszystko oczywiście trafia do buzi. Nie przypominam sobie żeby Starszy tak rozrabiał, mąż mówi ,, Oj nie pamiętasz, też taki był". Tylko, że jak mieliśmy jedno dziecko mąż pracował, ale częściej bywał w domu, nie to co teraz. Praktycznie cały czas jestem sama z moimi urwisami, no i oczywiście wszystko inne też na mojej głowie, jeszcze trochę i zostanę też sekretarką mojego męża. Prześlij, wydrukuj, napisz, poszukaj, zeskanuj, ciągle tylko polecenia. Czasami mam już serdecznie wszystkiego DOŚĆ, chciałabym gdzieś uciec i odpocząć. Dobrze, że przynajmniej waga leci tak jak bym tego chciała.... Ajć muszę kończyć... pozdrówki Kochane Truskaweczki.!!!!

  • polli17

    polli17

    18 czerwca 2009, 16:16

    Moj facet pracuje 4 dni a 4 dni jest w domu ale czasem to jakby go nei bylo :/ Wciaz gdzie sa moje skarpetki, koszulka, gdzie cukier i takie tam..czasem mam dosc do tego nasza coreczka jest dokladnie jak twoj urwis ma 13 miesiecy i jest bardzo ruchliwa czasem sie jej uda usiasc dodam ze nie zdaza sie to bardoz czesto , wciaz biega, jak wyczaji ze sa drzwi otwarte to juz jest na schodach. Przeglad szafek mam robiony codziennie wlacznie z przegladem iz zawartowci miski itp Ale gdy pozaklejalam wszystkie szafki tasma malarska to dala sobie spokoj :) Smietnik tez fajna zabawka tym bardziej ze jest ciut wyzszy od niej o mozna sobie cos z niego siegnac... no niestety oczy to trzeba miec wszedzie. Domyslam sie ze z dwojka jest nie latwiej. Moje szczescie jak chce np dostac Platki Chirios to idzie po kubek staje przy kuchni pokazuje palcem i krzyczy :] Ale chyba taka nasza rola , czasem sie bym zamienila ze swoim facetem ale jak przychodzi co do czego to sie ciesze ze moge byc z córką i ogladac na roznie i sie rozwija z dnia na dzien :] Pozdrawiam