Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
macie cellulit na ramionach???


Witajcie! Jestem przerażona moim nowym odkryciem... Wiedziałam o istnieniu cellitu na moich udach pośladkach brzuchu, etc. ale z przerażeniem znalazłam go również na moich bicepsach, jestem tym zbulwersowana... znacie jakieś sposoby, nie wiem ... ćwiczenia żeby pozbyć się wroga??? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki. Słyszałam o zbawiennym działaniu chudego twarogu w diecie, odnośnie cellulitisu. Słyszałyście coś o tym czy to kolejny mit?

U mnie dietowo wspaniale ale nie odnotowuję ani nie czuję wyraźnych spadków ani na wadze ani w cm... Może to ta obrona organizmu...? Orientujecie sie po jakim czasie organizm broni się przed spadkiem masy? Bo coś takiego też obiło mi sie o uszy...

W sumie nie powinnam liczyć na znaczące spadki przecież to dopieero 2 tydzień...

No nic przeczekamy...

Mój jadłospis dzisiaj:

ś. owsianka na wodzie+ słonecznik, siemię lniane, otręby gryczane, na słono

p. placki z soczewicy (mój kolejny wynalazek ;)) surówka z marchewki i jabłka

o. konserwa rybna (filety śledziowe w pomidorach), kawałek bułki ziarnistej

p. kawałek grejpfruta

k. sałatka grecka (mix sałat, ser feta, parę oliwek, kuku, pomidor, fasola, cebula <===UWIELBIAM

No to by było na tyle kawy już nie wliczam ...

Co do aktywności, to coś tam ruszyło, zrobiłam chociaż te 20 min na stepperku, na więcej nie mam czasu a jak już go mam to jest grubo po 23...

Zmykam bo czytanie dzieciom na mnie czeka.... ściskam was, paa!

  • Enchantress

    Enchantress

    28 października 2014, 20:31

    Podoba mnie się ostatnie zdanie - czytanie dzieciom..mało już rodziców, którzy czytają dzieciom...a szkoda.

    • 888aleksandra888

      888aleksandra888

      28 października 2014, 20:36

      "Cała Polska czyta dzieciom. Czytaj 20 minut dziennie! " różnie nam to wychodzi ale staramy się... takie czasy, w codziennej gonitwie ciężko znaleźć te 20 minut, ale trzeba chociaż tyle poświęcić dzieciom , kosztem wszystkiego... cmok