Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
padam!


Vitalijki moje Kochane! Wpadłam tylko na chwilunie żeby naskrobać mój jadłospis i pochwalę się, że dzisiaj ponad 60 min ĆWICZYŁAM, oj był ogień, stepperek, hula hop, kawałek total fitnesu Ewki i mel B na brzuch... obawiam sie zakwasów jutro ale co tam...

Mój jadłospis dzisiaj to

ś: owsianka na wodzie (siemię, słonecznik, otręby)

p: kilka winogron, jabłko

o: mintaj grilowany, kapusta kiszona z marchewką

p: jogurt naturalny, parę truskawek (mrożonych), otręby, pół łyżeczki miodu <== Pycha!, wafel ryżowy

k: ogórek kiszony, kawałek kiełbaski swojskiej

Zmykam Żabki bo już mnie gnie na sen... dzisiaj chłopaki śpią u mamy więc czytanie mam z dyńki... 

tylko, że mężusia też dzisiaj nie ma...(szloch)

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    31 października 2014, 10:41

    Ja uwielbiam, gdy mam zakwasy, bo wtedy wiem, że pracuję nad swoim ciałem ;) Buziaki !!

  • Enchantress

    Enchantress

    31 października 2014, 08:19

    Brawo za ruch. A wieoczorową porą gdy jesteś sama, to może domowe SPA - tak na odreagowanie i upiększanie :)

    • 888aleksandra888

      888aleksandra888

      31 października 2014, 09:10

      ooo tak, dobry pomysł! dzisiaj wieczorem... :D